Opolscy politycy o ECO: To się może zakończyć sądem
- Naszym celem, jako nowych władz miasta, jest to, aby po pierwsze ECO było spółką, która będzie oferowało mieszkańcom Opola tańsze ciepło, po drugie partycypowała w różnych inwestycjach miejskich i brała czynny udział w finansowaniu np. opolskiego sportu - dodaje Rol.
- Sprawę być może powinien rozstrzygnąć sąd, który ewentualnie mógłby wykazać, że interesy większościowego udziałowca są źle reprezentowane przy takim składzie rady nadzorczej, ale jest jeszcze takie miejsce jak stół negocjacyjny - uważa Tadeusz Jarmuziewicz z Platformy Obywatelskiej.
- Przestrzegam przed dalszym prywatyzowaniem dobra publicznego. Teoria mówi wyraźnie, że nie wolno prywatyzować monopolu publicznego, dlatego że wtedy nie ma kontroli i zysk staje się celem - powiedział Jerzy Żyżyński z Prawa i Sprawiedliwości.
- Miasto ma prawo do kreowania polityki firmy. Sytuację można było przewidzieć. Bo kto pozbywa się swoich zysków i dobrowolnie przekazuje je na dobro publiczne czyli zmniejszenie cen ciepła, kiedy robić tego nie musi - zauważa Grzegorz Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Szum wokół spółki nikomu nie służy. Potrzebne są negocjacje i zrozumienie. Po pierwsze nie należy spółki prywatyzować, po drugie spółka powinna być ukierunkowana także na mieszkańców miasta, po trzecie należy wprowadzić program dla najuboższych i rodzin wielodzietnych, gdzie część z dywidendy będzie przeznaczana na tego rodzaju działalność - podkreśla Piotr Woźniak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
- Przedstawiciele miasta i pozostałych udziałowców powinni usiąść do rozmów. Podjęcie decyzji o ustanowieniu przewodniczącego rady nadzorczej spośród załogi nie jest czerwoną kartką dla miasta, tylko zaproszeniem do rozmów - dodaje Ryszard Galla z Mniejszości Niemieckiej.
- To że główny udziałowiec nie ma większości w radzie nadzorczej, to sytuacja patologiczna. W tej sytuacji konieczne jest wprowadzenie kategorii misji publicznej. Gdyby właściciel w takiej spółce biznesowej chciał działać w kierunku obniżania zysku, to on działa na szkodę spółki - powiedział Paweł Pohorecki z Twojego Ruchu.
Przypomnijmy, że poprzednie władze chciały sprywatyzować ECO. Po wyborach samorządowych prezydent Arkadiusz Wiśniewski zrezygnował z tych zamiarów, ale dąży do zwiększenia roli miasta w kreowaniu działań spółki.
Posłuchaj:
Posłuchaj także Niedzielnej Loży Radiowej
Oprac. Justyna Maćkowiak