Wyłudzenia w Strzelcach Opolskich
- Jeden z naciągaczy udawał pracownika wodociągów - mówi starszy sierżant Paulina Porada ze strzeleckiej Komendy Powiatowej Policji.
- Mężczyzna poinformował 76-latkę, że ma ona problem z kanalizacją. Gdy kobieta była zajęta rozmową z rzekomym pracownikiem, do mieszkania prawdopodobnie weszła wspólniczka naciągacza - ukradła ponad cztery tysiące złotych. Poszkodowana zorientowała się, że została oszukana, kiedy mężczyzna opuścił mieszkanie - informuje.
W tym samym czasie oszust podający się za pracownika spółdzielni mieszkaniowej wszedł do mieszkania 78-latki.
- Mężczyzna chciał sprawdzić ciśnienie wody: odkręcił krany, zajrzał pod zlew. Poinformował kobietę o nadpłacie za zużytą wodę i poprosił o rozmienienie pieniędzy. Kiedy ona powiedziała, że nie ma odpowiedniej kwoty przy sobie, mężczyzna wyszedł, tłumacząc, że musi przynieść uszczelkę z samochodu. Oczywiście oszust nie wrócił, a poszkodowana zorientowała się, że jej biżuteria zniknęła - dodaje Porada.
Dwie oszukane kobiety straciły w sumie około 5 tysięcy złotych. Policjanci apelują o rozwagę i weryfikowanie osób podających się za pracowników instytucji publicznych.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak