Czech na gościnnych występach
Nawet 10 lat w więzieniu może spędzić 35-letni Czech, który włamywał się do altanek w powiecie nyskim.
Został zatrzymany przez policjantów z Paczkowa po tym, jak do dyżurnego dotarło zgłoszenie, że domniemany włamywacz znajduje się na opuszczonej posesji.
- Policjanci zareagowali bardzo szybko - mówi nadkomisarz Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Śledczy namierzyli, po czym zatrzymali podejrzanego o szereg włamań Czecha. Przedstawili mu kilkanaście zarzutów włamań, do których mężczyzna się przyznał - kończy nadkomisarz Grzegorczyk.
Łącznie mężczyzna usłyszał 19 zarzutów. Poszkodowani swoje straty wycenili na 2300 złotych.
Adam Wołek