Pamiętają o zbrodniach na Kresach
Udowodniono, że bojówki OUN-UPA 11 lipca 1943 roku, w dzień nazywany „krwawą niedzielą”, wymordowały na Wołyniu co najmniej 3 tysiące polskich cywili.
Ci, którzy przeżyli zbrodnię, podkreślają konieczność mówienia o tamtych czasach.
- Tam, gdzie nie było oddziałów samoobrony, sytuacja była najtrudniejsza – wspomina naoczny świadek morderstw Mieczysław Habuda z Kędzierzyna-Koźla.
W uroczystościach brało udział wielu Sybiraków. – Nie dano nam wiele czasu na spakowanie się, wywieziono nas na Sybir do pracy w tajdze. Podczas podróży moja matka bardzo się rozchorowała – wspomina.
Szacuje się, że na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach1943-45 zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską. Pierwszy masowy mord na ludności polskiej na Wołyniu został dokonany 9 lutego 1943 r. Zamordowano wtedy 173 Polaków we wsi Parośla w powiecie sarneńskim.
Posłuchaj:
Piotr Wrona