Dziś w tym celu zwołał przed lodowiskiem „Toropol” konferencję prasową.

Przypomnijmy: przetarg na remont Okrąglaka został unieważniony z powodu wysokich ofert wykonawców - najniższa opiewała na nieco ponad 34 mln 700 tysięcy, a najwyższa - na prawie 38 mln złotych.

Wiśniewski krytykuje również przeznaczenie dodatkowych 7 mln 650 tysięcy na sfinansowanie wystawy stałej w Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. – Jest to pomieszanie hierarchii ważności – uważa Wiśniewski i dodaje, że miasto powinno remonty zaplanować wraz z zewnętrznym dofinansowaniem.

- Wszystko jest organizowane chaotycznie, nie ma żadnej logiki w podejmowanych działaniach. Jeżeli mówi się, że remont Małego Rynku jest priorytetem a po zamknięciu przetargu z niego się wycofuje, to jest to niezrozumiałe. Wydaje się, że Platforma Obywatelska nie chce się promować kandydatem, ale budżetem – mówi pretendent do fotela prezydenta Opola.

Wiśniewski chce również debaty programowej przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi, głównie z Sojuszem Lewicy Demokratycznej.

- Chcemy zaprosić posła Tomasza Garbowskiego, aby porozmawiać. Są różnice między nami, jeżeli np. chodzi o sprzedaż udziałów ECO – dodaje Wiśniewski.

Wiśniewski dodaje, że z powodu źle zaplanowanych inwestycji miasto nie zbudowało około 40 mieszkań komunalnych, zaprzepaściło szanse na remont lodowiska i nie zrealizowało zapowiedzi budowy pawilonu z lwami w opolskim zoo.

Posłuchaj:

Piotr Wrona