Szymon Ogłaza, wicemarszałek województwa opolskiego - Mieliśmy w ubiegłym tygodniu w filharmonii taką dużą konferencję na temat prac nad strategią rozwoju Opolszczyzny. Jest tak, że mamy przygotowaną diagnozę, która jest punktem wyjściowym, bo trzeba określić, jak jest dziś, żeby powiedzieć, jak chcielibyśmy, żeby było. Mamy potężną grupę osób wspierających nas w tym zakresie. To ponad 250 osób, które pracują nad przygotowaniem takiego "wsadu" do tej strategii. To eksperci, urzędnicy, politycy, przedstawiciele organizacji pozarządowych, przedstawiciele organizacji senioralnych i młodzieżowych, naprawdę pełen przekrój. Poprosiliśmy dyrektorów naszych jednostek, żeby spośród środowisk, z którymi na co dzień współpracują, stworzyli grupy doradcze. I to się bardzo dobrze sprawdziło, te grupy wygenerowały ponad 900 rekomendacji do strategii, nad którymi teraz pracujemy. Kolejny etap to będą konsultacje w subregionach, bo chcemy, żeby ośrodek decyzyjny był jak najbliżej człowieka, żeby nie było tak, że wszystkie decyzje podejmowane są w urzędzie marszałkowskim - mówił w rozmowie "W cztery oczy" wicemarszałek Szymon Ogłaza.
Nowa strategia ma obowiązywać do roku 2030 i być podstawą dla nowego regionalnego programu operacyjnego. Radni zapoznają się z gotowym dokumentem w grudniu przyszłego roku.
- Strategii nie ma, ale my już rozpoczęliśmy rozmowy z Brukselą na temat dotacji w następnym okresie programowania. I tu po raz kolejny jesteśmy liderem, bo rozpoczęliśmy te rozmowy jako pierwsi - mówił nasz gość.
Wiadomo już, że Opolszczyzna otrzyma mniej pieniędzy niż latach 2014 - 2020. Było ich ponad 900 milionów euro, będzie prawdopodobnie 718 milionów. Zmienią się także priorytety - więcej unijnych dotacji zostanie przeznaczonych na miękkie projekty społeczne, mniej na infrastrukturę.
- Ale to wciąż ponad 3 miliardy złotych, naprawdę duże pieniądze, które musimy jak najmądrzej wydać - stwierdził Ogłaza.
Naszego gościa, polityka PO, zapytaliśmy także o sytuację w partii. Zdaniem Ogłazy, na pewno będzie więcej kandydatów gotowych wziąć udział w prawyborach mających wyłonić kandydata na prezydenta RP (na razie jest tylko Małgorzata Kidawa-Błońska). Co do przywództwa w partii, Ogłaza twierdzi, że mniej istotne jest nazwisko przyszłego przewodniczącego, znacznie ważniejszy program, który przedstawi członkom Platformy.