Marszałek apeluje do rektorów, aby jeszcze raz przemyśleli sprawę połączenia UO i PMWSZ
Marszałek województwa chce, aby rektorzy Uniwersytetu Opolskiego i Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej wznowili rozmowy w sprawie połączenia obu uczelni. Wicemarszałek regionu Roman Kolek wprost nie odpowiada, czy jest za wspólnym funkcjonowaniem obu uczelni, ale tłumaczy, że po zasięgnięciu opinii radnych województwa wystosowane będzie pismo do rektorów, aby jeszcze raz zasiedli do stołu negocjacji.
- Zwracamy się z prośbą, aby podjęli rozmowy, ponieważ nam w województwie opolskim potrzeba dobrej jakości kształcenia na kierunkach medycznych, ze względu na niedobory kadry - mówił Roman Kolek.
Przypomnijmy, od 3 lat trwały rozmowy między rektorami obu uczelni oraz ministrem nauki i szkolnictwa wyższego w sprawie wspólnego kształcenia kadry medycznej w Opolu. Jednak w ubiegłym miesiącu rektor szkoły medycznej Tomasz Halski zerwał porozumienie. Tłumaczył, że powodem podjęcia tak radykalnej decyzji było ostatnie stanowisko władz Uniwersytetu Opolskiego, gdzie zmieniono kwestię dotyczącą bezpieczeństwa zatrudnienia kadry naukowej, która przeszłaby "pod uniwersytet".
Sprawę skomentował rektor UO Marek Masnyk: - Opowieść rektora Halskiego to narracja zbudowana na fałszu i kłamstwie. Podkreślił, że postępowanie wyższej szkoły zawodowej prowadzi opolskie środowisko akademickie w ślepy zaułek. Od tego momentu przedstawiciele obu uczelni ze sobą nie rozmawiają.
Przypomnijmy, od 3 lat trwały rozmowy między rektorami obu uczelni oraz ministrem nauki i szkolnictwa wyższego w sprawie wspólnego kształcenia kadry medycznej w Opolu. Jednak w ubiegłym miesiącu rektor szkoły medycznej Tomasz Halski zerwał porozumienie. Tłumaczył, że powodem podjęcia tak radykalnej decyzji było ostatnie stanowisko władz Uniwersytetu Opolskiego, gdzie zmieniono kwestię dotyczącą bezpieczeństwa zatrudnienia kadry naukowej, która przeszłaby "pod uniwersytet".
Sprawę skomentował rektor UO Marek Masnyk: - Opowieść rektora Halskiego to narracja zbudowana na fałszu i kłamstwie. Podkreślił, że postępowanie wyższej szkoły zawodowej prowadzi opolskie środowisko akademickie w ślepy zaułek. Od tego momentu przedstawiciele obu uczelni ze sobą nie rozmawiają.