Po powodzi w Głuchołazach most w ciągu ul. Andersa musi być przeprojektowany
Podczas powodzi poważnie uszkodzony został most św. Wojciecha w Głuchołazach i docelowo będzie rozebrany. Przeprawa na rzece Biała Głuchołaska jest istotna dla miasta. Po ekspertyzie rzeczoznawców dopuszczono most do ruchu, ale ograniczono tonaż do 3,5 tony.
- Co dwa miesiące prowadzony ma być jego przegląd - mówi burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz. – Ten most musi być zaprojektowany na nowo. Musi być postawiona nowa konstrukcja, co oczywiście trochę potrwa, ale jest to dla gminy jednym z priorytetów. Tylko ten most utrzymuje komunikację z górnym odcinkiem ul. Andersa, gdzie mamy nie tylko kilkanaście adresów domów prywatnych, ale też są ośrodki wczasowe.
Most św. Wojciecha jest przedłużeniem ul. Andersa, która jest ciągiem komunikacyjnym należącym do gminy Głuchołazy. Jeśli samorząd otrzyma dofinansowanie, to budowa tej przeprawy ruszy w przyszłym roku.
W Głuchołazach komunikację pieszą i samochodową z lewobrzeżną częścią miasta umożliwia postawiony przez wojsko most tymczasowy na drodze krajowej nr. 40. Obok niego trwają roboty rozbiórkowe konstrukcji przeprawy docelowego na Białej Głuchołaskiej, którą zniszczyła wrześniowa powódź.
Most św. Wojciecha jest przedłużeniem ul. Andersa, która jest ciągiem komunikacyjnym należącym do gminy Głuchołazy. Jeśli samorząd otrzyma dofinansowanie, to budowa tej przeprawy ruszy w przyszłym roku.
W Głuchołazach komunikację pieszą i samochodową z lewobrzeżną częścią miasta umożliwia postawiony przez wojsko most tymczasowy na drodze krajowej nr. 40. Obok niego trwają roboty rozbiórkowe konstrukcji przeprawy docelowego na Białej Głuchołaskiej, którą zniszczyła wrześniowa powódź.