Sensacja w Strzelcach Opolskich. ZAKSA pokonała lidera rozgrywek! Retransmisja meczu.
Do ogromnej niespodzianki doszło w spotkaniu ostatniej z pierwszą drużyną tabeli rozgrywek TAURON 1. Ligi siatkarzy. W meczu 11. serii gier ZAKSA Strzelce po bardzo dobrych zawodach pokonała BBTS Bielsko-Białą 3:2 (21:25, 25:22, 23:25, 25:23, 20:18). Nasza drużyna z dorobkiem ośmiu punktów nadal zamyka ligową stawkę.
W pierwszym secie gospodarze zagrali bez kompleksów i bardzo długo toczyli wyrównany bój z liderem rozgrywek. Tak było do wyniku 18:18. Końcówka należała już jednak do przyjezdnych. BBTS był do bólu skuteczny i ostatecznie premierową odsłonę wygrał 25:21.
W drugim secie obie drużyny twardo grały o każdy punkt, a wynik długo kręcił się wokół remisu. Pierwszą dwupunktową przewagę uzyskali goście wychodząc na prowadzenie 14:12. ZAKSA nie zamierzała jednak rezygnować i za chwilę to nasz zespół prowadził już 17:14, a po kilku kolejnych akcjach 21:19. W emocjonującej końcówce strzelczanie nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa i zasłużenie wygrali 25:22.
W kolejnej odsłonie nasz zespół nadal radził sobie znakomicie. ZAKSA w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła prezentowała wysoki poziom, co przekładało się na zdobywanie kolejnych punktów. Pierwszą przewagę w tym secie wypracowali strzelczanie, kiedy objęli prowadzenie 14:11. W kolejnych kilku akcjach bardziej skuteczni byli goście i za moment doprowadzili do remisu 17:17. Już do końca seta obie drużyny znowu walczyły o każdy punkt. Lepiej z tej próby wyszli bielszczanie, którzy wygrali do 23.
W czwartym secie praktycznie od początku lepiej radzili sobie gospodarze. Niezwykle zmotywowani zawodnicy ZAKSY szybko wyszli na prowadzenie 7:3, którego nie oddali już do końca. Seta wygrali do 23 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break.
Decydujący set rozpoczął się od prowadzenia gości 4:0. ZAKSA nie zamierzała jednak rezygnować z walki o zwycięstwo. Gospodarze mozolnie zaczęli odrabiać straty, by po kilku akcjach objąć prowadzenie 11:10. Końcówka to wielkie emocje i gra na przewagi. Ostatecznie ZAKSA wygrywa do 18, a całe spotkanie 3:2.
Krystian Walczak - MVP zawodów.
Słuchaj playera Radio Opole 3 SPORT
player.php?program=3
W drugim secie obie drużyny twardo grały o każdy punkt, a wynik długo kręcił się wokół remisu. Pierwszą dwupunktową przewagę uzyskali goście wychodząc na prowadzenie 14:12. ZAKSA nie zamierzała jednak rezygnować i za chwilę to nasz zespół prowadził już 17:14, a po kilku kolejnych akcjach 21:19. W emocjonującej końcówce strzelczanie nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa i zasłużenie wygrali 25:22.
W kolejnej odsłonie nasz zespół nadal radził sobie znakomicie. ZAKSA w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła prezentowała wysoki poziom, co przekładało się na zdobywanie kolejnych punktów. Pierwszą przewagę w tym secie wypracowali strzelczanie, kiedy objęli prowadzenie 14:11. W kolejnych kilku akcjach bardziej skuteczni byli goście i za moment doprowadzili do remisu 17:17. Już do końca seta obie drużyny znowu walczyły o każdy punkt. Lepiej z tej próby wyszli bielszczanie, którzy wygrali do 23.
W czwartym secie praktycznie od początku lepiej radzili sobie gospodarze. Niezwykle zmotywowani zawodnicy ZAKSY szybko wyszli na prowadzenie 7:3, którego nie oddali już do końca. Seta wygrali do 23 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break.
Decydujący set rozpoczął się od prowadzenia gości 4:0. ZAKSA nie zamierzała jednak rezygnować z walki o zwycięstwo. Gospodarze mozolnie zaczęli odrabiać straty, by po kilku akcjach objąć prowadzenie 11:10. Końcówka to wielkie emocje i gra na przewagi. Ostatecznie ZAKSA wygrywa do 18, a całe spotkanie 3:2.
Krystian Walczak - MVP zawodów.
Słuchaj playera Radio Opole 3 SPORT
player.php?program=3