"To w żadnym razie nie będzie film biograficzny. Aby opowiedzieć o całym życiu Lee, potrzeba serialu. To, co chciałyśmy osiągnąć z Ellen Kuras, to znalezienie najbardziej interesującej dekady życia Miller. Takiej, która ją zdefiniowała i ukształtowała poprzez to, co sama przeszła. Był to czas pomiędzy 1938 a 1948 rokiem, kiedy wyruszyła na wojnę. O tej części historii Lee chcemy opowiedzieć widzom bardziej niż o innych epizodach z jej życia” – powiedziała w rozmowie z portalem „Deadline” Kate Winslet. To właśnie ona wcieli się w postać Lee Miller.
Winslet od początku była zaangażowana w to, aby film o słynnej fotografce mógł powstać. Razem z Kuras – z którą pracowała już przy filmie „Zakochany bez pamięci”, gdzie ta pełniła rolę operatorki – oraz ze scenarzystką Liz Hannah walczyły o prawa do zekranizowania tej historii. Teraz, kiedy je już zdobyły, mogą przygotowywać się do realizacji. Zdjęcia do filmu mają jednak rozpocząć się dopiero późnym latem przyszłego roku.
„Jestem zaskoczona, że nie powstał jeszcze żaden film o tej niesamowitej kobiecie. Myślę, że powodem jest to, że jej życie było tak rozległe, że gdy zaczynasz się w nie zagłębiać, nie wiesz, gdzie przestać. Często była niezrozumiana przez mężczyzn, którzy oceniali ją przez pryzmat jej piękna. Jej praca w trakcie II wojny światowej była edukowaniem ludzi na temat tego, co naprawdę się dzieje. Musiała walczyć z przeciwnościami. Brytyjski +Vogue+ nie chciał publikować jej zdjęć z wyzwolenia Dachau, bo ich zdaniem nie tego potrzebował kraj. Ale ona odmówiła zatuszowania tej sprawy. Chciała dać głos tym, którzy tego głosu nie mieli” – tłumaczy Winslet.
Marion Cotillard w filmie „Lee” wcieli się w rolę Solange D’Ayen, dyrektorki ds. mody we francuskim „Vogue'u”. Andrea Riseborough zagra Audrey Withers, redaktor naczelną brytyjskiego „Vogue”. Z kolei Jude Law wcieli się w postać ukochanego Lee Miller, artystę i poetę Rolanda Penrose’a. W roli ich syna Anthony’ego zobaczymy znanego z roli księcia Karola w serialu „The Crown” Josha O’Connora.
„Kiedy patrzy się wstecz na to jak ludzie postrzegają II wojnę światową, kreowane jest to przez fotografów wojennych, którzy swoją uwagę skupili na walczących żołnierzach. To, co różniło Lee od innych fotografów, to fakt, że zwracała uwagę na cywili i ludzi stojących na drugim planie” – podsumowuje Winslet. (PAP Life)
kal/ gra/