Gospodarze rozpoczęli spotkanie znakomicie. Pierwszy bieg to komplet punktów opolan. Wgrał Oskar Polis, a drugi był Adrian Cyfer. W kolejnych trzech wyścigach Kolejarz również zwyciężał w stosunku 5:1, dzięki czemu objął wysokie prowadzenie 20:4. Dopiero w piątym biegu gościom udało się zremisować 3:3.

W dalszej części zawodów opolanie kontynuowali swoją dobrą jazdę. Po siedmiu biegach prowadzili już 31:10. W drugiej części spotkania Kolejarz sukcesywnie powiększał przewagę i ostatecznie rozgromił Polonię 65:24.

- Nikt z nas nie mówił o odpuszczaniu – zaznacza Adrian Cyfer, zawodnik Kolejarza. - Każdego rywala traktujemy tak samo, jak innych. Żużel jest w tym roku nieprzewidywalny. Różne sytuacje się dzieją. Każdy z zawodników potrafi się ścigać, także musimy być skupieni na każdym meczu. Tak, jak gdzieś wcześniej już mówiłem, że jeżeli każdy z nas będzie robił sporo tych punktów, to będziemy wygrywać. Myślę, że jak Pontus wróci do nas i będziemy w pełnym składzie, to jeszcze pokarzemy tą swoją siłę rażenia i naszą formę.

Za tydzień (04.06) w pierwszym meczu rundy rewanżowej Kolejarz Opole zmierzy się ponownie z Polonią Piła. Tym razem zawody odbędą się na torze rywala.