Radio Opole » Z historycznego punktu widzenia » Felietony » Wątpliwe wyzwolenie
2021-01-24, 08:36 Autor: Bolesław Bezeg

Wątpliwe wyzwolenie

Sowiecki plakat propagandowy [domena publiczna]
Sowiecki plakat propagandowy [domena publiczna]
Druga połowa stycznia, na Opolszczyźnie przez wiele lat kojarzona była z tzw. wyzwoleniem przez sowiecką armię w 1945 roku. W tym roku mija 76 lat od tamtych dramatycznych wydarzeń. Zanim jednak doszło do tragicznych wydarzeń związanych z wkroczeniem na Opolszczyznę sowieckiej armii swoistym preludium tragedii stały się zorganizowane przez Niemców marsze śmierci.
Zaczęło się od ewakuacji obozu koncentracyjnego w Auschwitz, ale wkrótce do pędzonych śląskimi drogami wynędzniałych więźniów z Oświęcimia dołączyli inni z setek, jeśli nie tysięcy rozmaitych – mniejszych i większych obozów na Górnym Śląsku.

Tylko w Auschwitz do ewakuacji wyznaczono 60 000 więźniów. Niektóre kolumny doszły aż do obozu Gros-Rosen w Rogoźnicy na Dolnym Śląsku. Maszerujący poddawani byli okrutnemu terrorowi: zabijano ich za każde opóźnienie w marszu, za upadek, nawet za próbę wyjścia z kolumny w celu załatwienia potrzeby fizjologicznej można było zostać zabitym na miejscu. Wielu więźniów padało z wyczerpania. Nie posiadając ciepłej odzieży, bez jedzenia i najczęściej bez dachu nad głową w czasie nocnych postojów więźniowie padali setkami.

Do zbiorowych egzekucji maszerujących więźniów doszło w Ujeździe, w okolicach Głuchołaz oraz na trasie między Blachownią Śląską a Kędzierzynem, gdzie miało zginąć około 1000 osób. Pełnej liczby ofiar tej tragicznej ewakuacji zapewne nigdy nie poznamy. Wkrótce do zabitych z rąk niemieckich dołączyły ofiary zwalczającej Niemców strony sowieckiej.

Przez 50 lat trwania PRL wciskano nam jako jedyną słuszną prawdę wiedzę, iż żołnierze sowieccy przychodzili do Polski jako wyzwoliciele, a nawet, że przynosili nam nowoczesność, humanitaryzm, poszanowanie i polepszenie losu prostych obywateli.
Jednak we wspomnieniach świadków historii obraz sowieckiego wyzwolenia jawi się nam zupełnie inaczej.

Wraz z czerwonymi sztandarami do Polski przychodziła nowa armia okupacyjna ze wszystkimi tego faktu konsekwencjami. Rekwizycje, morderstwa, rabunki i gwałty były codzienną rzeczywistością.

I o ile na terenach, które przed 1939 rokiem leżały w granicach Rzeczypospolitej sowieci w zasadzie pamiętali, że są na terenie sojuszniczym i nieco hamowali swoje zdobywcze zapędy, to na dawnych terenach niemieckich sytuacja wyglądała tragicznie. Od momentu przekroczenia magicznej polsko-niemieckiej granicy z 1939 roku, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w sowieckie szeregi wstępował duch mongolskich zdobywców spod sztandarów Dżyngishana.

I nie chodzi tu bynajmniej o wszechobecne rabunki. Zdobywaniu Opolszczyzny w styczniu 1945 roku towarzyszyła organiczna żądza gwałtu i mordu, w niektórych miejscowościach granicząca z planową eksterminacją mieszkańców. Miejscowość Pokój na trasie z Namysłowa do Opola. Brak jakiejkolwiek niemieckiej obrony, brak ludzi, którzy mogliby być podejrzewani o chęć oporu. Natychmiast po zajęciu miasteczka przez sowieckich żołnierzy rozstrzelani zostali wszyscy mężczyźni, a wszystkie kobiety od kilkuletnich dziewczynek do osiemdziesięcioletnich staruszek zostały brutalnie wielokrotnie zgwałcone. Wiele z nich potem zamordowano. W każdej następnej miejscowości aż do Opola włącznie gwałty i morderstwa się powtarzały.

Do rangi symbolu wyniesiono wydarzenia w położonych już za Odrą – przy trasie z Opola do Krapkowic – Boguszycach. Tu wyzwolenie przebiegało pod znakiem bezwzględnej eksterminacji całych rodzin. Wioska, która w okresie międzywojennym była jednym z ośrodków polskiej mniejszości była mordowana dom po domu, rodzina po rodzinie. Zabijano wszystkich bez wyjątku, nawet niemowlęta.

Sowieccy żołnierze zachowywali się na Śląsku tak, jakby całe życie ogromnym wysiłkiem trzymali na wodzy swe mordercze i gwałcicielskie żądze, a wyzwoleniem z tej uciążliwej samokontroli stało się upragnione i długo oczekiwane przekroczenie granicy rzeszy niemieckiej. Sowieckie gwałty i morderstwa w styczniu 1945 r. odnotowano w co najmniej tysiącu śląskich miejscowości.

Zobacz także

2022-09-04, godz. 08:20 Bitwa nad Bzurą 83 lata temu polska armia toczyła zdecydowanie nierówną walkę z armią niemieckiej III Rzeszy. Tak nauczono nas myśleć przez ostatnie 75 lat. Faktycznie… » więcej 2022-09-03, godz. 07:20 Okręt szkolny Niewątpliwie budowa portu w Gdyni była jednym z największych sukcesów II Rzeczpospolitej. Wiązało się to oczywiście z kolejnymi sukcesami, bo jak port… » więcej 2022-08-28, godz. 08:20 Co to jest polskość? Wczoraj próbowałem zarysować tak pięknie nam podsycaną przez opozycję wojnę polsko-polską, w której jedną ze stron stanowią wyznawcy poglądu, że polskość… » więcej 2022-08-27, godz. 07:20 Wojna polsko-polska Wydawało się, że krwawa wojna na Ukrainie powinna wygasić odwieczne polsko-polskie wojenki, ale jeżeli w ogóle takie zjawisko wystąpiło, to na bardzo … » więcej 2022-08-21, godz. 08:20 Męczennicy z Poznania W najbliższą środę przypada wspomnienie liturgiczne oraz 80 rocznica egzekucji na gilotynie w niemieckim więzieniu tzw. błogosławionej Poznańskiej Piątki… » więcej 2022-08-20, godz. 07:20 Wyprawy na Wieletów 1027 lat temu - w sierpniu 995 roku książę Polan Bolesław zwany Chrobrym wspólnie z cesarzem niemieckim Ottonem III wyruszył na wyprawę wojenną przeciwko… » więcej 2022-08-15, godz. 08:20 Wywiad najważniejszy Dziś przypada sto druga rocznica bitwy warszawskiej, która przeszła do polskiej historii jako cud nad Wisłą. Było to niezwykle ważne wydarzenie, nie tylko… » więcej 2022-08-14, godz. 08:20 Koniec Barszczan Wczoraj minęła 250 rocznica kapitulacji Jasnej Góry co było równoznaczne z zakończeniem ostatnich walk w obronie Konfederacji Barskiej. » więcej 2022-08-13, godz. 07:20 Przeciwko zagładzie Żydów Dwa dni temu minęła rocznica szczególna, zadająca kłam oszczerczym zarzutom jakie stawiane są Polakom na arenie międzynarodowej o rzekomej bierności wobec… » więcej 2022-08-07, godz. 08:20 Mistyczka z Wrocławia Dziś przypada 80 rocznica dnia, w którym po raz ostatni widziano żywą świętą Edytę Stein. » więcej
23456
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »