Układ sprzed ponad siedmiu wieków był naturalną konsekwencją złożenia przez opolskich Piastów hołdu czeskiemu królowi, co miało miejsce 10 stycznia 1289 r.
Owszem, Wacław II mógł powiedzieć: wszak jesteście moimi wasalami, a ja ja waszym seniorem, zatem gdy ja będę prowadził wojnę, wy macie obowiązek stawić się ze swoim rycerstwem, ale jeśli wy zostaniecie napadnięci, ja przyjdę wam z pomocą.
Mógł tak powiedzieć, ale póki co był dopiero na etapie wkraczania w polskie sprawy, zatem wolał zawrzeć formalny sojusz, co stwarzało pozory partnerstwa z niedawno zhołdowanymi książętami, co miało złagodzić zależność lenną.
Warto przypomnieć, że już pięć lat później, po tragicznej śmierci (w zasadzie do dziś nie mamy pewnosci kto zlecił to morderstwo) pierwszego od 200 lat polskiego króla - Przemysła II, Wacław sięgnął po polską koronę.
Faktem jest, że wejście w roku 1289 na polską arenę polityczną czeskiego króla Wacława II stało się początkiem całej serii fatalnych dla Polski okoliczności.