W dobie dynamicznego rozwoju przemysłu II połowy XIX wieku wyglądało na to, że nie posiadający jakichś bogactw naturalnych Kluczbork swoje najlepsze lata ma już za sobą. Tymczasem właśnie II połowa XIX wieku była czasem, kiedy szansą rozwojową dla miast jeszcze bardziej niż w średniowieczu stało się położenie na szlaku. Tym razem na szlaku kolejowym.
Już w roku 1869 uruchomiono linię kolejową z Oleśnicy przez Namysłów do Kluczborka i dalej do Fosowskich. W następnym roku oddano do użytku linię z Kluczborka do Kępna. Na budowę linii z Kluczborka do Olesna trzeba było czekać aż 14 lat, bo do roku 1883, a po dalszych sześciu latach, w roku 1889 otwarto linię z Kluczborka do Jełowej.
W międzyczasie w roku 1875 Towarzystwo Kolei Poznańsko-Kluczborskiej uruchomiło linię kolejową łączącą Poznań i Kluczbork. W przeciągu 21 lat Kluczbork stał się ważnym punktem na mapie lokalnych sieci kolejowych, w którym zbiegało się kilka ważnych tras. Najważniejszym dla dalszego rozwoju miasta i jego okolicy okazało się położenie miejscu, w którym rozgałęziają się tory z Górnego Śląska do Wrocławia i do Wielkopolski.
Szczególnie ta ostatnia linia kolejowa obsługująca tereny rolnicze, których mieszkańcy dzięki kolei zyskali możliwość szybkiej hurtowej sprzedaży nadwyżek produkcyjnych dla powstającej aglomeracji Górnośląskiej.
W drugą stronę wożono węgiel, wyroby przemysłu hutniczego, kwas siarkowy oraz wyroby z cynku i ołowiu. Paradoksalnie nieco mniejsze znaczenie miała linia z Kluczborka do Wrocławia, ale tamtędy również odbywał się transport surowców i produktów przemysłowych z Górnego Śląska.
Z kolei linia przez Fosowskie do Strzelec Opolskich i Kędzierzyna oraz przez Jełową do Opola i Nysy były liniami o lokalnym znaczeniu, nastawionymi na dowóz pracowników do miast oraz transport materiałów drzewnych z licznych w tym rejonie lasów.
Uruchomiona linia z Poznania do Kluczborka była jedyną trasą, której projekt i realizacja powstały dzięki lokalnej inicjatywie. Towarzystwo Kolei Poznańsko-Kluczborskiej zyskało poparcie władz miasta Poznania, bo linia przez Kluczbork skracała drogę na Górny Śląsk.
Warto przypomnieć, że po pierwszej wojnie światowej do 1926 r. Polska miała prawo użytkowania tej linii w przewozach tranzytowych między Górnym Śląskiem a Wielkopolską, była to bowiem wówczas jedyna linia kolejowa łącząca Poznań z Katowicami.