W tym czasie już od grudnia 1740 roku trwała wojna austriacko-pruska o Śląsk. Wojnę rozpoczęły Prusy, których armia kwietniu 1741 roku rozbiła wojska austriackie pod Małujowicami niedaleko Brzegu. W efekcie tej bitwy niemal cały Śląsk wpadł w pruskie ręce.
Z wyjątkiem kilku twierdz. M.in. trzymała się twierdza w Nysie, której garnizon liczył wówczas około 1000 żołnierzy.
Pierwsze oblężenie Nysy rozpoczęło się już w styczniu 1741 roku, ale dobre przygotowanie umocnień i wyjątkowo ostra zima zniechęciły Prusaków do szturmów. Po kilku dniach prowadzonego bez przekonania oblężenia Fryderyk Wielki kazał prowadzić jedynie uporczywy ostrzał artyleryjski. Jak mówił „w tym gnieździe katolików jest niewiele wojska”.
Pociski zapalające wywołały w mieście 16 pożarów, które jednak mieszkańcy szybko ugasili. Efektem tego bombardowania było też zniszczenie jednej szóstej zabudowań miasta. W nocy z 21 na 22 stycznia 1741 r. wybuchł pożar, który trwał 9 godzin.
Przebywający w Nysie austriaccy oficerowie, którzy przeżyli wcześniej słynne tureckie oblężenie Belgradu, mówili, że tamta twierdza nie była przez Turków tak mocno atakowana, jak Nysa w ciągu tych kilku godzin. Widząc jednak, iż ta taktyka jest nieskuteczna król pruski zwinął oblężenie i odesłał wojska na zimowe kwatery.
Prusacy powrócili pod Nysę dopiero jesienią tego samego roku. Tym razem jednak sytuacja się zmieniła. Do wojny przeciwko Austrii przystąpiły Bawaria i Francja. Wobec tego cesarzowa austriacka Maria Teresa zgodziła się odstąpić Prusom Śląsk, jeśli pozostaną one neutralne. Fryderyk Wielki przystał na tajne negocjacje w tej sprawie.
Do spotkania w zamku w Przydrożu Małym doszło dzięki pośrednictwu angielskich posłów. Fryderyk Wielki zobowiązał się do zachowania neutralności jeśli Austriacy oddadzą Nysę.
1 listopada 1741 r. załoga austriacka rozpoczęła wymarsz z Nysy. Dzień później Fryderyk Wielki wjechał do niej na czele 6000 żołnierzy.
Wkrótce po zajęciu twierdzy król Prus zerwał rozejm z Austrią i rozpoczął przeciwko niej dalsze działania wojenne.