Seweryn Jung urodził się około roku 1682 w okolicach Głogówka w nieistniejącej dziś miejscowości Pulgvit. Na chrzcie otrzymał imiona Krzysztof Franciszek. 8 października 1697 roku złożył profesję zakonną do klasztoru franciszkanów w Głubczycach.
Był bystrym, aktywnym i pełnym religijnego zapału młodzieńcem. Marzył o pełnieniu służby misjonarskiej. Pracę ewangelizacyjną uważał za sens swojego życia. Ułatwiły mu to wyjątkowe zdolności językowe. Władze zakonne wysłały go na studia do Rzymu, a potem prawdopodobnie do któregoś z chrześcijańskich ośrodków w Azji Mniejszej, gdzie nauczył się biegle języka arabskiego.
13 sierpnia 1708 Seweryn Jung został wyznaczony do udziału w jednej z najtrudniejszych misji afrykańskich. Ośrodkiem działań misjonarskich zakonu franciszkanów był wówczas Trypolis. Stamtąd wyruszały wyprawy misjonarskie w głąb Afryki. W końcu XVII wieku dotarły tam pogłoski o chrześcijanach mających mieszkać w środowym Sudanie – kraju, do którego wówczas prawdopodobnie nie dotarł jeszcze żaden biały człowiek.
Postanowiono zorganizować wyprawę, która zbada te pogłoski. Przygotowania trwały kilka lat. Pierwsza wyprawa wyruszyła w roku 1705, ale w górnym Egipcie ostrzeżeni o niebezpieczeństwie włoscy misjonarze zawrócili.
Drugą wyprawą kierował włoski franciszkanin Carlo Maria z Genui, a jego pomocnikiem został ojciec Seweryn z Głogówka.
Z Trypoilisu wyruszyli 10 czerwca 1710 roku. Podróżowali pod protekcją beja Fezzanu, którego zaufanie zdobyli dzięki znajomości języka arabskiego przez ojca Seweryna i medycznym umiejętnościom ojca Carla. Po przebyciu Sahary przyłączyli się do karawany powracającego z pielgrzymki do Mekki syna wodza Tuaregów.
Razem z nim latem roku 1711 dotarli do Agadeszu w kraju Hausa – jak o nim wówczas mówiono było to miasto brama do świata czarnych. Tam w wyniku epidemii wywołanej skażoną wodą wkrótce zmarł ojciec Carlo.
Ojciec Seweryn z Głogówka zarażony tą samą chorobą zmarł 30 dni później – w sierpniu 1711 roku. Kolejna wyprawa misjonarska dotarła tam dopiero 34 lata później.