Ludwik Jagiellończyk był wnukiem króla polskiego Kazimierza Jagiellończyka i synem Władysława Jagiellończyka króla Węgier i Czech. Jako władcy Czech czescy Jagiellonowie byli także zwierzchnikami Śląska, który jako zaplecze metalurgiczne i rolnicze odgrywał bardzo ważną rolę w ich państwie. Warto dodać, że właśnie ze względu na objęcie czeskiego tronu przez Jagiellonów polscy królowie zaniechali starań o odzyskanie dla Polski Śląska, co fatalnie odbiło się na dalszej historii naszego regionu.
Jednak 1 lipca 1506 roku przed nowo narodzonym następcą czeskiego i węgierskiego tronu Ludwikiem Jagiellończykiem rysowały się jak najbardziej doskonałe perspektywy. Czesko-węgierska unia personalna była silnym organizmem, którego osią rozwojową były kopalnie złota na Słowacji i ośrodki metalurgiczne na Śląsku.
Państwo o tak pięknych perspektywach rozwojowych przeżyło wstrząs gdy w roku 1516 zmarł król Władysław Jagiellończyk. Dla opieki nad 10-letnim Ludwikiem powołano Radę Regencyjną, w której pojawił się m.in. jego brat cioteczny Jerzy Hohenzollern von Ansbach, który musiał być człowiekiem myślącym bardzo perspektywicznie bo szczególne zainteresowanie żywił dla prowincji o dużym potencjale gospodarczym, właśnie takich jak Słowacja, której chciał zostać zarządcą oraz Śląsk, którego dziedziczenie załatwił sobie zawierając odpowiedni układ z innym krewnym opolskim księciem Janem Dobrym.
Pod opieką regentów Ludwik pozostawał do roku 1521 kiedy to ukończył 15 lat i uznano go za pełnoletniego. W tym samym roku wojska tureckie zdobyły Belgrad – najważniejszą węgierską twierdzę broniącą południowej granicy kraju. Wojna z Turkami stała się widmem całego pięcioletniego panowania Ludwika Jagiellończyka. W kwietniu roku 1526 armia turecka w sile 60 tysięcy ludzi wkroczyła na Węgry. Przeciwko niej zgromadził Ludwik nieco ponad 23 tysiące ludzi.
29 sierpnia 1526 roku doszło do bezprecedensowej bitwy pod Mohaczem. Jej wyjątkowość polega nie na tym, że zwyciężyli mający czterokrotną przewagę Turcy, ale na tym, że po bitwie wbrew swoim obyczajom zamiast zgarnąć tysiące złotych dukatów z okupów, wymordowali oni kilka tysięcy jeńców. Był to więc akt ludobójstwa obliczony na likwidację elit, które mogłyby przeszkadzać w podboju Węgier.
Na polach pod Mohaczem poniósł śmierć także król czeski i węgierski Ludwik Jagiellończyk, a tym samym przesądzony został los Śląska, który od tego momentu wszedł w orbitę wpływów rodów niemieckich, które wówczas przejęły władzę w Czechach.