Radio Opole » Niezła historia - artykuły
2011-06-16, 11:51 Autor: Radio Opole

Tkaczka w kosmosie

To była historia, w jakich lubowała się propaganda komunistycznego państwa. Prosta dziewczyna z rodziny chłopskiej, z zawodu tkaczka, poleciała ku gwiazdom. Spełniła się bajka o Kopciuszku, który sięgnął nie po koronę, a po… cały wszechświat.

16 czerwca 1963 Walentina Tierieszkowa rozpoczęła lot na statku Wostok 6, który trwał 2 doby 22 godziny 50 minut i 8 sekund. Lądowała 19 czerwca, po okrążeniu Ziemi 48 razy. Jak było w zwyczaju, po powrocie została uhonorowana tytułem Bohatera Związku Radzieckiego. Dlaczego jednak Sowieci zdecydowali się zaledwie dwa lata po Gagarinie wysłać w kosmos kobietę? Nie ma niestety dowodów, by kierowały nimi inne, niż tylko propagandowe motywacje. Tym bardziej, że do powtórki doszło dopiero 19 lat później , gdy rakieta uniosła w przestrzeń kosmiczną Swietłanę Sawicką. Ale z drugiej strony warto przypomnieć, że Amerykanie swoja obywatelkę umieścili na orbicie aż dwadzieścia lat później! Dopiero 18 czerwca 1983 r. w kosmos na pokładzie promu Challanger poleciała Sally Ride.

Wyboru Tierieszkowej spośród pięciu kandydatek, które przeszły wszystkie testy i sprawdziany dokonać miał sam Nikita Chruszczow. Zaważył życiorys: ojciec-kołchoźnik, który zginał walcząc za Sojuz, praca w przędzalni bawełny, amatorskie trenowanie skoków spadochronowych i najważniejsze: przewodzenie lokalnej organizacji Komsomołu. Również sam Gensek wybrał kryptonim, którym na orbicie Tierieszkowa się posługiwała, kazał ją wywoływać „Czajka”. I tak się też stało! Wkrótce na ziemię zaczęły płynąć meldunki w rodzaju (zacytujmy!): „Drogi Nikito Siergiejewiczu, jestem głęboko wzruszona. Bardzo, bardzo dziękuję za ojcowską troskę. Z całego serca dziękuję narodowi radzieckiemu. Ja "Czajka". Odbiór” I rzeczywiście odbiór lotu był jednoznaczny, jako kolejne zwycięstwo ZSRR w kosmicznym wyścigu.

Nie wszystko jednak zarówno w czasie samego lotu, jak już długo po nim ułożyło się tak gładko, jak chciałaby tego oficjalna propaganda. W czasie lotu doskwierały Tierieszkowej poważne kłopoty żołądkowe. Po locie natomiast rozpadło się jej zaaranżowane małżeństwo z innym kosmonautą, które bardziej przypominało eksperyment naukowy, niż owoc porywu serca.

W ostatnich latach Walentyna Tierieszkowa wycofała się z życia publicznego. W 70 rocznicę swych urodzin zdradziła jednak swoje największe obecne marzenie: lot na Marsa, nawet gdyby to miał być lot tylko w jedną stronę…

Posłuchaj felietonu:

Ireneusz Prochera (oprac. Małgorzata Lis-Skupińska)

Niezła historia - artykuły

2011-07-05, godz. 10:25 Strzały, które rozpętały piekło To powiedzenie doskonale pasuje do wydarzeń, jakie rozegrały się 28 czerwca 1914 roku w małym bośniackim mieście Sarajewo, przez dziesiątki lat znanym przede… » więcej 2011-06-29, godz. 16:24 Władza ludowa nie żartowała „Obywatele! Mówię do was z głębokim bólem, bo to nasze piękne miasto stało się terenem zbrodniczej prowokacji i krwawych zajść, które wstrząsnęły… » więcej 2011-06-29, godz. 16:16 Władza ludowa nie żartowała „Obywatele! Mówię do was z głębokim bólem, bo to nasze piękne miasto stało się terenem zbrodniczej prowokacji i krwawych zajść, które wstrząsnęły… » więcej 2011-06-28, godz. 10:56 Pierwszy i jedyny - Polak w kosmosie „Zlikwidować niepotrzebne dla PRL wydatki”, i tu cytat :' typu Hermaszewski' - taki zapis znalazł się na liście postulatów, wysuniętych przez protestujących… » więcej 2011-06-28, godz. 10:50 Zastrajkowało 80 tys. osób 24 czerwca 1976 roku ówczesny premier Piotr Jaroszewicz ogłosił plan drastycznych podwyżek żywności. Mięso, ryby i nabiał drożały prawie o trzy czwarte… » więcej 2011-06-28, godz. 10:45 Te historie przeczą, że historia uczy życia 22 czerwca 1812 roku Wielka Armia Napoleona ruszyła na Moskwę. Określenie „wielka” jest tu jak najbardziej na miejscu: liczyła 700 tysięcy żołnierzy… » więcej 2011-06-22, godz. 16:07 Piorunochron jak zdrowy rozsądek Nie przypadkiem jedno z cięższych przekleństw w gwarze śląskiej wzięło się od nazwy wyładowania atmosferycznego. Według jednego z szacunków, w każdej… » więcej 2011-06-22, godz. 16:02 Panie Watson, potrzebuję pana 'Panie Watson, proszę tutaj przyjść. Potrzebuję pana'. Tak brzmiały pierwsze słowa przesłane przez Alexanda Grahama Bella jego nowym wynalazkiem, prekursorem… » więcej 2011-06-20, godz. 16:03 Stan wyjątkowy w Berlinie 17 czerwca To swego rodzaju paradoks, że do pierwszych tak gwałtownych wystąpień na dużą skalę przeciw władzy ludowej doszło w kraju, który w późniejszych latach… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »