Radio Opole » Kraj i świat
2022-08-11, 23:50 Autor: PAP

Piłkarska LK - awans Lecha do 4. rundy kwalifikacji (opis)

Piłkarze Lecha awansowali do czwartej, ostatniej rundy kwalifikacyjnej Ligi Konferencji. W rewanżowym meczu trzeciej rundy pokonali po dogrywce Vikingur Reykjavik 4:1 (2:1, 2:0). Pierwsze spotkanie mistrz Islandii wygrał na swoim stadionie 1:0.

Kolejnym rywalem mistrza Polski będzie luksemburski F91 Dudelange. Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie w Poznaniu 18 sierpnia, rewanż odbędzie się tydzień później w Luksemburgu.


Lech Poznań – Vikingur Reykjavik 4:1 (2:1, 2:0)


Bramki: 1:0 Mikael Ishak (32), 2:0 Kristoffer Velde (44), 2:1 Danijel Djuric (90+5), 3:1 Filip Marchwiński (96), 4:1 Afonso Sousa (119).


Żółte kartki – Lech Poznań: Radosław Murawski, Joel Pereira, Michał Skóraś, Filip Marchwiński, Alan Czerwiński. Vikingur Reykjavik: Pablo Punyed, Julis Magnusson, David Orm Atlason.


Czerwona kartka - Vikingur Reykjavik: Julius Magnusson (za dwie żółte w 111 minucie).


Lech Poznań: Filip Bednarek – Joel Pereira, Alan Czerwiński, Antonio Milic (50. Filip Dagerstal), Pedro Rebocho (101. Barry Douglas) – Kristoffer Velde (68. Nika Kwekweskiri), Radosław Murawski (87. Filip Marchwiński), Joao Amaral (87.Afsonso Sousa), Jesper Karlstroem, Michał Skóraś – Mikael Ishak (101. Filip Szymczak).


Vikingur Reykjavik: Ingvar Jonsson – Karl Gunnarsson, Oliver Ekroth, Kyle McLagan, Logi Tomasson (46. David Orm Atlason) – Erlingur Agnarsson, Julius Magnusson, Pablo Punyed, Viktor Andrason (74. Bimir Snaer Ingason) - Helgi Gudjonsson (46. Danijel Djurisic), Ari Sigurpalsson (114. Arnor Borg Gudjohnsen).


Sędziował: Julian Weinberger (Austria). Widzów: 12 555.


W 118. minucie Afonso Sousa nie wykorzystał rzutu karnego; Ingvar Jonsson obronił.


Piłkarze Lecha uniknęli blamażu i wyeliminowali Islandczyków, awansując do ostatniej rundy kwalifikacyjnej. Jednobramkową stratę z Reykjaviku odrobili z nawiązką, ale dopiero po dogrywce. Mimo awansu, mistrzowie Polski po spotkaniu zostali wygwizdani przez kibiców, którzy pokonany zespół pożegnali gorącymi brawami.


Poznaniacy słabo zaczęli spotkanie i po kwadransie mogli, a nawet powinni przegrywać już 0:2. Helgi Gudjonsson dostał idealne podanie w tempo od Erlingura Agnarssona, ale na szczęście dla mistrza Polski, minimalnie przestrzelił.


To był sygnał ostrzegawczy dla gospodarzy, którzy najwyraźniej go nie usłyszeli. Cztery minuty później akcję Vikingura wślizgiem próbował zatrzymać Joel Pereira i niechcący wyłożył piłkę Agnarssonowi. Pomocnik gości był najwyraźniej zaskoczony tą sytuacją, gdyż mając przed sobą tylko Filipa Bednarka, praktycznie podał mu piłkę do rąk.


Islandczycy grali odważnie, atakowali lechitów na ich połowie nawet piątką zawodników. Z kolei poznaniacy mieli spore kłopoty z pressingiem rywali rozgrywaniem akcji, dlatego próbowali prostymi środkami, długimi podaniami przenosić ciężar gry pod pole karne Vikingura. Mistrzowie Islandii byli jednak bardzo dobrze zorganizowani w defensywie i umiejętnie zastawiali pułapki ofsajdowe.


Przez pół godziny podopieczni Johna van den Broma nie stworzyli większego zagrożenia pod bramką Ingvara Jonssona. W niezłej sytuacji znalazł się Kristoffer Velde, ale zamiast podać do Mikaela Ishaka, posłał piłkę w trybuny.


Nieporadność Lecha zaczęła irytować najzagorzalszych fanów zespołu. Kibice w pierwszych minutach spotkania krzyczeli „jesteśmy z wami”, ale narracja z trybun szybko się zmieniła. Po 20 minutach fani skandowali już: "co wy robicie, +Kolejorz+, co wy robicie". Padły też mocniejsze słowa, które najwyraźniej zdopingowały gospodarzy. W 32. minucie po dokładnym podaniu Velde, Ishak z ośmiu metrów nie dał szans bramkarzowi rywali.


Zdobyta bramka dodała Lechowi nieco więcej pewności, choć z kreowaniem sytuacji wciąż był problem. Pedro Rebocho nieźle uderzył zza pola karnego, ale piłka poszybowała obok słupka. Krótko przed przerwą poznaniakom udało się podwyższyć prowadzenie. Periera wręcz wypieścił dośrodkowanie do Velde, który dołożył tylko nogę.


Po zmianie stron gospodarze byli dominującą stroną i szukali kolejnego gola, który mógłby przesądzić losy awansu. Taką okazję zaprzepaścił Ishak, który chciał przelobować golkipera rywali, ale przelobował także bramkę.


Piłkarze Vikingura nie rezygnowali jednak ze zdobycia kontaktowej bramki i doprowadzenia do dogrywki. Ataki gości nie były już tak groźne jak w pierwszej połowie. Lechici z kolei starali się wykorzystać rozluźnione szeregi defensywy przeciwnika, ale często brakowało ostatniego, dokładnego podania.


W ostatnich 15 minutach goście praktycznie grali już bez obrony, ale „Kolejorz” dał prawdziwy popis nieskuteczności. Poznaniacy wyprowadzali kontrę za kontrą, najpierw Ishak trafił w słupek, a potem Joao Amaral w nonszalancki sposób marnował kolejne pojedynki sam na sam z golkiperem rywali.


W doliczonym czasie gry Jonsson obronił strzał Ishaka z bliskiej odległości, a po chwili Afonso Sousa spudłował w dogodnej sytuacji. Tymczasem Vikingur rzutem na taśmę doprowadził do dogrywki. Defensywa Lecha nie przecięła podania Agnarssona, a Danijel Djurisic z bliska huknął pod poprzeczkę. Austriacki sędzia Julian Weinberger nie wznowił już gry.


W dogrywce Islandczycy wrócili znów do solidnie zorganizowanej obrony i lechitom początkowo nie było łatwo jej rozkruszyć. Po sześciu minutach rezerwowy Filip Marchwiński uderzył, a piłka po rękach bramkarza wpadła do siatki.


Ostatnie 10 minut Vikingur grał w osłabieniu, bowiem drugą żółtą kartkę ujrzał kapitan Julius Magnusson. I znów nastąpiła powtórka z końcówki spotkania. Goście opadli z sił i zostawiali wolne przestrzenie na boisku, a poznaniacy znów na potęgę marnowali wyborne okazje.


Apogeum nieudolności Lecha nastąpiło w 118. minucie, kiedy to Afonso Sousa w kompromitujący sposób wykonał rzut karny. Jonsson bez kłopotów złapał piłkę. Wprawdzie Portugalczyk zrehabilitował się minutę później i w końcu trafił do siatki, ale nie miał powodu do radości. Kibiców także ten gol nie ucieszył, gwizdy i wyzwiska żegnały schodzących do szatni lechitów. (PAP)


autor: Marcin Pawlicki


lic/ co/


Kraj i świat

2024-05-03, godz. 21:30 Ekstraklasa piłkarska - Ruch - Lech 1:1 (do przerwy) Ruch Chorzów - Lech Poznań 1:1 do przerwy Bramki: 1:0 Daniel Szczepan (24-głową), 1:1 Mikael Ishak (27-karny). Żółta kartka - Ruch Chorzów: Maciej… » więcej 2024-05-03, godz. 21:20 Bodnar: będą wnioski o uchylenie immunitetu w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości Wnioski o uchylenie immunitetu w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości to kwestia maksymalnie kilku tygodni - powiedział w piątek minister sprawiedliwości… » więcej 2024-05-03, godz. 21:20 Komunikat Totalizatora Sportowego (03-05-2024) Komunikat Totalizatora Sportowego Totalizator Sportowy Spółka z o.o. podaje wyniki i wygrane w grze Eurojackpotw dniu 2024-05-03Wyniki5 liczb ze zbioru 50… » więcej 2024-05-03, godz. 21:20 USA/ Kongresmen Demokratów oskarżony o korupcję; miał działać na rzecz Azerbejdżanu Kongresmen Partii Demokratycznej z Teksasu Henry Cuellar został zatrzymany i oskarżony przez amerykańską prokuraturę federalną o korupcję i pranie brudnych… » więcej 2024-05-03, godz. 21:10 Ekstraklasa piłkarska - Cracovia - Górnik 5:0 (opinie) Po meczu Cracovia - Górnik (5:0) powiedzieli: Jan Urban (trener Górnika Zabrze): 'To było jedno z takich spotkań, że przeciwnikowi wszystko układa się… » więcej 2024-05-03, godz. 21:10 Ekstraliga żużlowa - GKM - Unia 54:35 (opis) ZOOleszcz GKM Grudziądz - Fogo Unia Leszno 54:35 Punkty: ZOOleszcz GKM Grudziądz: Max Fricke 14 (3,2,3,3,3), Wadim Tarasienko 13 (3,3,2,3,2), Jason Doyle… » więcej 2024-05-03, godz. 21:10 Łotwa/ Armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe w pobliżu granicy z Rosją Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych w ramach pierwszej linii obrony wzdłuż granicy z Rosją - poinformował łotewski nadawca publiczny… » więcej 2024-05-03, godz. 20:50 Ekstraklasa koszykarzy - Trefl - MKS Dąbrowa 97:78 Pierwszy mecz ćwierćfinałowy: Trefl Sopot - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 (30:9, 27:27, 20:21, 20:21). Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1-0… » więcej 2024-05-03, godz. 20:30 Kanada/ Raport: obce kraje, mimo prób, nie zakłóciły wyborów parlamentarnych w 2019 i 2021 roku Były próby obcych krajów zakłócenia wyborów parlamentarnych w Kanadzie w 2019 i 2021 roku, ale nie miały wpływu na to, kto utworzył rząd; nasz system… » więcej 2024-05-03, godz. 20:30 Ekstraliga żużlowa - GKM - Unia 54:35 (wynik) ZOOleszcz GKM Grudziądz - Fogo Unia Leszno 54:35 Punkty: ZOOleszcz GKM Grudziądz: Max Fricke 14 (3,2,3,3,3), Wadim Tarasienko 13 (3,3,2,3,2), Jason Doyle… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »