Ekstraklasa piłkarska - Raków - Jagiellonia 2:2 (opinie)
Po meczu Raków Częstochowa - Jagiellonia Białystok (2:2) powiedzieli:
Marek Papszun (trener Rakowa): "Zrobiliśmy dużo, żeby ten pojedynek wygrać, ale się nie udało. Zagraliśmy najlepszy w tym sezonie mecz w ekstraklasie, a mimo to zwycięstwa nie ma. Powinniśmy wygrać, a nie wygraliśmy. Jagiellonii trochę dopisało szczęście, bo prowadząc 2:0 powinniśmy ten mecz zamknąć. Nie przypilnowaliśmy wyniku i tylko remisujemy. Jeszcze po stracie pierwszej bramki mieliśmy okazje by wyjść na 3:1, ale cóż z tego... Teraz już musimy myśleć o czwartku i pojedynku ze Slavią Praga w Lidze Konferencji"
Marek Stolarczyk (trener Jagiellonii): "Cóż można powiedzieć po takim meczu? Przy takim rezultacie powinniśmy chyba pytać o drogę na Jasną Górę. W pierwszej połowie graliśmy słabo, a przede wszystkim przegraliśmy środek pola. Raków kreował sytuacje, a dla nas na plus jest końcowy wynik. Zawodnicy dobrze zareagowali w przerwie i to było dla nas kluczowe. Dzisiejsze spotkanie pokazało też ile pracy przed nami, jeśli chcemy grać na takim poziomie co Raków". (PAP)
man/ sab/