Pomorskie/W szpitalu zakaźnym w Gdańsku przebywa 118 pacjentów z COVID-19
Z danych opublikowanych w piątek przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że na Pomorzu przybyło 239 osób z SARS-CoV-2; nie zmarł żaden z mieszkańców regionu. W ubiegłym roku, 22 października, resort informował o 710 nowych zakażeniach koronawirusem oraz 7 zgonach w woj. pomorskim.
Z dnia na dzień przybywa też osób, które z powodu COVID-19 wymagają hospitalizacji. Na Pomorzu główną placówką, do której trafiają chorzy, jest Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy przy ul. Smoluchowskiego w Gdańsku.
Dyrektor Wydziału Zdrowia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim Jerzy Karpiński poinformował w piątek PAP, że w szpitalu tym przebywa 118 pacjentów z COVID-19, pięć osób podłączonych jest do respiratora. Jeszcze w ubiegłym tygodniu w ośrodku leczonych było 87 osób zakażonych SARS-CoV-2.
"W szpitalu w Miastku są 4 łóżka respiratorowe, jedno z nich jest zajęte. Natomiast w Uniwersyteckim Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni do dyspozycji są dwa takie łóżka, z czego jedno jest zajęte. W szpitalu na gdańskiej Zaspie wolnych pozostaje 10 respiratorów, a w Szpitalu Marynarki Wojennej - jeden" - powiedział Karpiński.
22 października ub.r. w szpitalach na Pomorzu zajętych było 507 z 1015 łóżek covidowych. Chorzy korzystali wówczas z 27 respiratorów.
"W województwie pomorskim liczba pacjentów przyjmowanych do szpitali codziennie zwiększa się o kilka lub kilkanaście osób. Z naszych analiz wynika, że z tym postępującym wzrostem będziemy mieli do czynienia do końca listopada i początku grudnia" - wyjaśnił.
Karpiński zaznaczył, że sytuacja w regionie jest na bieżąco monitorowana. "Patrząc na dane ogólnopolskie widzimy, że najtrudniejsza sytuacja jest w województwie lubelskim, podlaskim i we wschodniej części woj. mazowieckiego. Na Pomorzu jest w miarę stabilnie. Oczywiście boimy się zwiększonej liczby chorych i do tego się przygotowujemy. Dlatego też uruchomimy dodatkowe łóżka internistyczno-zakaźne w szpitalach w Malborku i Miastku. W razie potrzeby będziemy uruchamiali kolejne miejsca covidowe. W zapasie, na wypadek sytuacji kryzysowej, mamy przygotowanych pięć dużych szpitali, m.in. w Kościerzynie, Chojnicach, Słupsku. Co ważne, 15 listopada będzie otwarcie 12 łóżek izolowanych w Instytucie Medycyny Morskiej i Tropikalnej" - przekazał. Dodał, że najprawdopodobniej nie będzie potrzeby uruchomienia szpitala tymczasowego.
W rozmowie z PAP Karpiński poinformował również, że regionie jest obecnie przygotowane jedno izolatorium w szpitalu zakaźnym. Jest w nim 20 miejsc dla osób zakażonych, wszystkie są na razie wolne. (PAP)
Autor: Anna Wydorska
anm/ ok/