Radio Opole » Kraj i świat
2022-08-04, 06:50 Autor: PAP

USA/ Ekspertka: wizyta Pelosi to zwycięstwo dla Tajwanu, ale może pociągnąć za sobą koszty

Chiny poniosły porażkę, bo nie potrafiły powstrzymać wizyty spikerki Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi na Tajwanie, zaś władze w Tajpej odniosły dyplomatyczne zwycięstwo - ocenia w rozmowie z PAP Yun Sun, ekspertka think tanku Stimson Center w Waszyngtonie. Dodaje jednak, że Tajwan w konsekwencji może też ponieść koszty.

Mimo dramatycznych gróźb ze strony Pekinu pobyt przewodniczącej Izby Reprezentantów doszedł do skutku i przebiegł bez zakłóceń, stając się pierwszą wizytą na tym szczeblu od 25 lat. Spotykając się z prezydent Tajwanu Caj Ing-wen, trzecia osoba w hierarchii konstytucyjnej USA zapewniła, że Waszyngton nie porzuci tajwańskiej demokracji, a jednocześnie zaznaczyła, że nie zmienia polityki "jednych Chin" i nie popiera niepodległości wyspy.


Zdaniem Yun Sun, specjalistki od polityki Chin z waszyngtońskiego think tanku Stimson Center, wizyta była dyplomatycznym zwycięstwem dla Tajwanu i porażką ChRL - przynajmniej w krótkim terminie.


"Jasne było, że Chiny za pomocą gróźb i retoryki próbowały odstraszyć ją od tej podróży, więc poniosły porażkę już w chwili, kiedy (Pelosi) wylądowała na Tajwanie" - mówi Yun. Jak dodała, chińska reakcja na wizytę - ćwiczenia wojskowe wokół wyspy i sankcje przeciwko tajwańskim firmom - była słabsza od oczekiwanej, biorąc pod uwagę zapowiedzi Pekinu.


"Oczywiście te ćwiczenia odbywają się bliżej wyspy niż dotychczas, więc jest to eskalacja. Ale w porównaniu do tego, co (Chińczycy) mogli zrobić, np. przechwycić samolot Pelosi czy odeskortować go za pomocą swoich myśliwców, była to łagodna reakcja" - ocenia.


Jak wyjaśnia, na taki obrót spraw wpłynąć mogły dwa czynniki: świadomość Pekinu, że wizyta jest inicjatywą samej Pelosi, przeprowadzoną mimo zastrzeżeń administracji USA, a także chęć ze strony Xi Jinpinga, by uniknąć dużego kryzysu tuż przed jesiennym kongresem Partii Komunistycznej Chin.


Yun Sun zaznacza, że choć wizyta Pelosi była dla Pekinu porażką, to dla Chin nie kończy to sprawy; przeciwnie, ChRL wykorzysta ją jako pretekst do zwiększenia presji militarnej i gospodarczej na Tajwan.


"W ostatecznym rozrachunku może być tak, że to Tajwan, a nie USA poniosą koszty tej wizyty" - ocenia ekspertka.


Jej zdaniem Chiny wciąż mają nadzieję, że w długim terminie doprowadzą do unifikacji z Tajwanem bez użycia siły, uważając USA za słabnące mocarstwo, które z czasem będzie rezygnować ze swoich zobowiązań wobec Tajpej.


Yun Sun uważa, że nie da się bezpośrednio porównywać sytuacji Tajwanu i Ukrainy, bo o ile USA nie są bezpośrednio zaangażowane w obronę Ukrainy, to w przypadku Tajwanu prawdopodobieństwo amerykańskiej interwencji jest znacznie wyższe, co z kolei znacznie zwiększa ryzyko dla Pekinu.


"Jeśli Chińczycy nie są pewni, że byliby w stanie wygrać tę wojnę, dlaczego mieliby walczyć?" - mówi ekspertka. Dodaje również, że mało prawdopodobne jest, by obecne napięcia przełożyły się na postawę Chin wobec wojny na Ukrainie.


"Przyczyną, dla której Chiny nie zdecydowały się na większą pomoc dla Rosji, jest strach przed zachodnimi i amerykańskimi sankcjami. Ten czynnik się nie zmienił i nie widzę, co więcej Rosja mogłaby zrobić dla Chin, by zmienić te kalkulacje" - ocenia.


Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


osk/ akl/


Kraj i świat

2024-05-03, godz. 19:10 Monako/ Na aukcji wystawiono polską złotą monetę z XVII wieku; cena wywoławcza to 1,3 mln euro Na aukcji numizmatycznej w Monako wystawiono trzy złote polskie monety. Cena wywoławcza jednej z nich, 80-dukatówki z wizerunkiem Zygmunta III Wazy, króla… » więcej 2024-05-03, godz. 19:10 Pikniki, defilady i koncerty - tak Polacy świętowali Święto Konstytucji 3 maja (korekta) Koncerty, pikniki, defilady, pokazy tańców narodowych czy zwiedzanie zabytkowych tramwajów i autobusów - tak Polacy świętowali 233. rocznicę uchwalenia… » więcej 2024-05-03, godz. 19:00 Ekstraklasa piłkarska - Cracovia - Górnik 2:0 (do przerwy) Cracovia Kraków - Górnik Zabrze 2:0 do przerwy Bramki: 1:0 Patryk Makuch (4-głową), 2:0 Rafał Janicki (43-samobójcza). Żółta kartka - Cracovia Kraków:… » więcej 2024-05-03, godz. 19:00 ME 2024 - uczestniczy mogą zgłosić po 26 kadrowiczów Każdy z selekcjonerów reprezentacji uczestniczących w tegorocznych mistrzostwach Europy będzie mógł powołać na turniej 26 zawodników - potwierdziła Europejska… » więcej 2024-05-03, godz. 18:50 PGZ nie będzie już finansować Polskiej Fundacji Narodowej Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) wycofuje się z finansowania Polskiej Fundacji Narodowej; w sumie od 2016 r. z PGZ na konto Fundacji wpłynęło 35 mln zł - przekazała… » więcej 2024-05-03, godz. 18:50 "The Times": Po rozmowie z Dudą, Trump zamierza żądać od NATO wydatków obronnych na poziomie 3 proc. PKB Donald Trump zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu 3 proc. PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony… » więcej 2024-05-03, godz. 18:40 W. Brytania/ "Daily Telegraph": Irlandia może się włączyć w deportacji azylantów do Rwandy Brytyjski rząd jest gotowy zaproponować Irlandii udział w programie deportacji imigrantów do Rwandy, co miałoby być rozwiązaniem sporu między obydwoma… » więcej 2024-05-03, godz. 18:40 Węgry/ Media: spadek cen paliw w wyniku presji rządu i sytuacji na rynku Presja rządu na detalistów i groźba interwencji skutkują obniżką cen benzyny i oleju napędowego na Węgrzech, które rosły od początku roku - napisał… » więcej 2024-05-03, godz. 18:30 Liga niemiecka - Marco Reus nie przedłuży umowy z Borussią Borussia Dortmund i jej wieloletni kapitan Marco Reus uzgodnili, że nie przedłużą wygasającego z końcem sezonu kontraktu - poinformował klub niemieckiej… » więcej 2024-05-03, godz. 18:20 LM piłkarzy ręcznych - EHF odrzuciła protest Industrii, prezes klubu: czujemy się pokrzywdzeni Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF) odrzuciła protest Industrii Kielce w sprawie ostatniej akcji rewanżowego ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »