Macedonia Płn./ Ok. 50 policjantów rannych w starciach z przeciwnikami ustępstw wobec Bułgarii w sprawie akcesji do UE
Demonstracje trwają nieprzerwanie od soboty, a hasło protestów brzmi: "Powiedzmy +nie+ bułgaryzacji". Podczas wtorkowych zajść część zgromadzonego tłumu zniszczyła ogrodzenie parlamentu w Skopje i rzucała kamieniami, metalowymi barierkami i koktajlami Mołotowa.
Będąca członkiem UE Bułgaria może zawetować przystąpienie do Unii nowych członków. Wymaga ona od Macedonii Północnej uznania, że oficjalny język kraju ma bułgarskie korzenie, uznania za mniejszość żyjących tam Bułgarów oraz powstrzymania "mowy nienawiści" skierowanej przeciwko Bułgarii. Część Macedończyków uważa, że zobowiązanie się do przyjęcia tych wymogów podważyłoby ich tożsamość narodową.
Prezydent Macedonii Północnej Stewo Pendarowski i rząd popierają kompromis zaproponowany przez Francję, zgodnie z którym kraj musiałby uznać w konstytucji istnienie mniejszości bułgarskiej. Francuska propozycja przewiduje również regularne przeglądy sposobów rozwiązywania sporów między dwoma krajami. Bułgaria zaakceptowała formalnie tę propozycję, która teraz musi zostać rozważona przez parlament Macedonii Płn.
Macedonia Północna od 17 lat kandyduje do członkostwa w UE. Kraj otrzymał zielone światło w 2020 roku na rozpoczęcie rozmów akcesyjnych, ale nie ustalono daty ich inauguracji. (PAP)
kjm/ ap/