Bangladesz/ Noblista Muhammad Junus zaprzysiężony na szefa rządu
Junus, który otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla w 2006 r. za pracę nad rozwojem rynków mikrokredytów, w swoich pierwszych komentarzach po powrocie do kraju z Francji powiedział na konferencji prasowej, że jego priorytetem będzie przywrócenie porządku. "Bangladesz jest rodziną. Musimy ją zjednoczyć. (...) Ma ogromne możliwości" — zadeklarował Junus, występując w otoczeniu przywódców studenckich, którzy prowadzili od czerwca akcję protestacyjną. W tymczasowym rządzie zasiadło poza Junusem 16 osób, w tym dwóch studenckich liderów.
Po poniedziałkowej dymisji Hasiny Wazed i jej ucieczce do Indii, na ulicach Bangladeszu trwał nadal chaos i ginęli ludzie, w tym wielu policjantow, podkreśliła agencja AP. W rezultacie policjanci wycofali się z komisariatów i zagrozili, że nie wrócą do swoich zajęć, jeśli nie zapewni się im bezpieczeństwa. Lokalne media donosiły również o grabieży broni palnej. W nocy ze środy na czwartek mieszkańcy stołecznej Dhaki patrolowali okolice uzbrojeni w kije i pręty, aby chronić dzielnice na wypadek zagrożeń. Wojsko udostępniało numery telefonów alarmowych dla osób potrzebujących pomocy. (PAP)
os/ kar/