Kanada/ Media: prezydent Kamala Harris lepszym rozwiązaniem dla Kanady niż Donald Trump
"Znam prezydenta Bidena od lat. Jest wielkim człowiekiem i we wszystkim co robi kieruje się miłością do swojego kraju. Jako prezydent jest partnerem dla Kanadyjczyków i prawdziwym przyjacielem" - napisał w niedzielę na platformie X premier Kanady Justin Trudeau.
Kanadyjskie media, komentując decyzję Bidena zwracają uwagę, że daje ona Demokratom szansę na pokonanie Donalda Trumpa. "Kamala Harris jako prezydent byłaby lepsza dla Kanady niż powrót Trumpa do Białego Domu" - napisał w komentarzu konserwatywny dziennik "The Globe and Mail". Inny publicysta dziennika zatytułował swój komentarz o decyzji Bidena "Szokujący, ale nie zaskakujący moment, który zmienił historię".
Komentator centrowo-liberalnego "The Toronto Star" podkreśla, że "Joe Biden mógł właśnie dać USA sporą szansę na uniknięcie kolejnej prezydencji Donalda Trumpa". Autor innej analizy określił Bidena jako "prezydenta wartego szekspirowskiej tragedii", dodając "to niegodne polityczne zakończenie dla człowieka, który – kochany czy nienawidzony – poświęcił całe swoje dorosłe życie służbie publicznej".
Francuskojęzyczny "Le Devoir" pisał o demokratach, którzy "wahają się między złamanym sercem a nową nadzieją". Zaś francuskojęzyczny publiczny nadawca Radio-Canada podawał, że po decyzji Bidena w ciągu zaledwie pięciu godzin sztab Kamali Harris zebrał od niewielkich darczyńców, wpłacających poniżej 200 dolarów, kwotę 27,5 mln USD.
Zarówno "The Toronto Star" jak publiczny nadawca CBC przypominali jednak, że premier Trudeau powołał w styczniu br. specjalny zespół, "Team Canada", w ramach którego trwają przygotowania do ewentualnej wygranej Donalda Trumpa. "Kanada przygotowuje się na Trumpa 2.0" - zauważa w tytule CBC, cytując ekspertów, którzy zwracają uwagę, że prezydentura Trumpa byłaby pełna napięć w dziedzinie handlu czy wydatków na obronność.
Szefem zespołu jest minister innowacji, nauki i przemysłu François-Philippe Champagne, który od wielu miesięcy spotyka się na rozmowach z amerykańskim biznesem, izbami handlowymi i lokalnymi władzami, w sprawie ochrony bilateralnych stosunków gospodarczych i politycznych – podawały media.
Dla Kanady USA są największym partnerem gospodarczym i politycznym, a także jedynym sąsiadem, z którym lądowa granica ma długość prawie 9 tys. km - to najdłuższa lądowa granica między dwoma państwami na świecie. Gospodarki obu krajów są silnie powiązane w ramach umowy kanadyjsko-amerykańsko-meksykańskiej, czyli CUSMA, znowelizowanej w 2020 r. po czterdziestu latach NAFTA. Dwóch na trzech Kanadyjczyków mieszka w odległości nie większej niż 100 km od granicy z USA.
Kanada i USA są dla siebie największymi partnerami handlowymi, a wartość codziennej wymiany dóbr i usług między oboma krajami to prawie 3,6 mld CAD, według danych za 2023 r – podaje na swojej stronie rząd Kanady. USA są w Kanadzie największym inwestorem, a z kolei Kanada była na koniec 2022 r. największym źródłem bezpośrednich inwestycji zagranicznych w USA. Kanada jest też największym zagranicznym dostawcą energii do USA.
Z Toronto Anna Lach(PAP)
lach/ san/