Ekstraklasa piłkarska - Motor - Raków 0:2 (opinie)
Po meczu Motor Lublin - Raków Częstochowa (0:2) powiedzieli:
Marek Papszun (trener Rakowa): "Cieszę się, że mogłem wrócić na ławkę, czekałem na ten pierwszy mecz i się doczekałem. Była kapitalna atmosfera, super się grało, ale najważniejsze, że wygraliśmy mecz, a łatwo nie było. Pracujemy razem pięć tygodni, początki nie były łatwe, ale zaprezentowaliśmy w Lublinie chyba dobry poziom. Uważam, że wygraliśmy zasłużenie, byliśmy lepiej, wykreowaliśmy więcej sytuacji. Miło było wrócić do Lublina, będzie nam się dobrze kojarzył, bo przypominam, że tutaj zdobyliśmy pierwszy Puchar Polski".
Mateusz Stolarski (trenera Motoru): "Wygrał zespół lepszy, Raków zasłużył na zwycięstwo. My mieliśmy dwa momenty - w pierwszej połowie sytuacja Michała Króla i drugi, przy stanie 0:1, mieliśmy sytuację Piotrka Ceglarza po stałym fragmencie. Był to sprawdzian, jak bardzo jesteśmy odważni, jakie mamy ograniczenia, czy mamy się tej ligi bać, czy próbować grać swoje, czyli atakować. Przeciwnik był dziś z najwyższej półki, nie pozwolił nam na zbyt dużo, ale widziałem dobre momenty, natomiast mam zastrzeżenia co do tempa wyprowadzenia piłki z obrony i momentami zagraliśmy zbyt otwarty futbol. Dobrze jest zacząć z takimi drużynami jak Raków, bo później jest łatwiej zaadaptować się do ligi".(PAP)
asz/ pp/