Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-21, 20:30 Autor: PAP

Ekstraklasa piłkarska - Lech - Górnik 2:0 (opis2)

Lech Poznań - Górnik Zabrze 2:0 (1:0).


Bramki: 1:0 Mikael Ishak (32-karny), 2:0 Dino Hotic (90+4).


Żółta kartka - Lech Poznań: Ali Gholizadeh. Górnik Zabrze: Rafał Janicki, Manu Sanchez.


Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów: 19 620.


Lech Poznań: Bartosz Mrozek - Joel Pereira, Alex Douglas, Antonio Milic, Elias Andersson - Adriel Ba Loua (63. Dino Hotic), Antoni Kozubal (73. Radosław Murawski), Afonso Sousa (63. Ali Gholizadeh), Jesper Karlstroem, Kristoffer Velde - Mikael Ishak (86. Bryan Fiabema).


Górnik Zabrze: Michał Szromnik - Manu Sanchez, Rafał Janicki, Josema, Kamil Lukoszek - Paweł Olkowski (46. Nikodem Zielonka), Patrik Hellebrand (46. Filipe Nascimento), Lukas Podolski (83. Norbert Wojtuszek), Damian Rasak, Soichiro Kozuki (68. Lukas Ambros) - Aleksander Buksa (46. Luka Zahovic).


Gole Mikaela Ishaka z rzutu karnego i Dino Hotica zapewniły Lechowi trzy punkty na inaugurację sezonu. Gospodarze byli lepszym zespołem, stworzyli więcej sytuacji, ale poziom skuteczności i finalizacji akcji pozostał na poziomie z poprzedniego sezonu. Zabrzanie rozczarowali i sporadycznie zagrażali bramce Bartosza Mrozka.


Na ławce trenerskiej w poznańskiej drużynie zadebiutował Niels Frederiksen i Duńczyk start w polskiej ekstraklasie może uznać za udany.


Na trybunach Enea Stadionu zasiadło boisko 20 tysięcy kibiców, ale w pierwszej połowie było słychać tylko fanów Górnika. Sympatycy "Kolejorza" pod koniec ubiegłego sezonu kilkakrotnie dali wyraz swojemu rozczarowaniu nie tylko postawą piłkarzy, ale także działaniami władz klubu. Ich milcząca postawa w pierwszej połowie to wyraz nieustającego braku zaufania dla pozornych, ich zdaniem, zmian w drużynie.


Pierwsze 10 minut to imponujący napór Lecha - już w drugiej minucie Kristoffer Velde łatwo ograł przeciwnika, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował Rafał Janicki. Niewykluczone, że norweski pomocnik wkrótce opuści stolicę Wielkopolski, a występ przeciwko Górnikowi może być jego ostatnim w barwach poznańskiego zespołu. Kilka minut później groźnie, lecz minimalnie niecelnie z dystansu uderzył Antoni Kozubal.


Goście uporządkowali grę, odepchnęli poznaniaków od swojej bramki i spotkanie się wyrównało. Lechici wykazywali jednak więcej inicjatywy w ofensywie. W 29. minucie Ishak próbował uderzyć z półwoleja, ale nieczysto trafił w piłkę, a ta uderzyła w rękę stojącego obok Soichiro Kozukiego. Sędzia Damian Sylwestrzak wstrzymał grę, a następnie udał się do monitora. Po analizie VAR wskazał na rzut karny, co spotkało się z protestami zespołu z Zabrza. Ostatecznie szwedzki kapitan gospodarzy postawił piłkę na 11. metrze i uderzył bardzo precyzyjnie.


Podopieczni trenera Jana Urbana nie umieli odpowiedzieć na gola rywali, to Lech mógł podwyższyć wynik, ale Velde źle przyjął piłkę i w sytuacji sam na sam strzelił w Michała Szromnika.


Szkoleniowiec Górnika w przerwie dokonał aż trzech zmian i pierwszy kwadrans należał do jego drużyny. Bliski wyrównania był Nikodem Zielonka, ale piłka otarła się o nogi Joela Pereiry i Mrozek zdążył skutecznie interweniować.


Potem Lech znów doszedł do głosu i zaczął częściej gościć w polu karnym przeciwnika. Po akcji Veldego znalazł się w doskonałej sytuacji Ishak, ale jego strzał obronił Szromnik.


Lechici kontrolowali przebieg spotkania, a kropkę nad i postawił Dino Hotic. Reprezentant Bośni i Hercegowiny łatwo zostawił za plecami Kamila Lukoszka, +wjechał" w pole karne i nie dał szans bramkarzowi gości.(PAP)


autor: Marcin Pawlicki


lic/ pp/


Kraj i świat

2024-07-22, godz. 08:00 Paryż – tenisistka stołowa Bajor liczy na korzystne losowanie W Paryżu tenisistka stołowa Natalia Bajor wystartuje w singlu, ale też w turnieju drużynowym razem z Katarzyną Węgrzyn i Zuzanną Wielgos. 'Dużo będzie… » więcej 2024-07-22, godz. 07:50 Japonia/ Premier Kishida: szanuję decyzję Bidena o wycofaniu się z wyścigu prezydenckiego Premier Japonii Fumio Kishida powiedział w poniedziałek, że szanuje decyzję prezydenta USA Joe Bidena o rezygnacji ze startu w tegorocznych wyborach prezydenckich… » więcej 2024-07-22, godz. 07:50 "DGP": Szkolny psycholog potrzebny od zaraz Od września w każdej szkole powinien pracować psycholog. Dyrektorzy sygnalizują problem ze znalezieniem chętnych, szczególnie w mniejszych miejscowościach… » więcej 2024-07-22, godz. 07:40 Ranking ATP - Hurkacz nadal siódmy, liderem wciąż Sinner Hubert Hurkacz wciąż zajmuje siódme, najwyższe w karierze miejsce w światowym rankingu tenisistów. Na czele jest Włoch Jannik Sinner, a za nim sklasyfikowani… » więcej 2024-07-22, godz. 07:30 Izrael/ Minister obrony po decyzji Bidena: dziękujemy za wsparcie Izraelski minister obrony Joaw Galant podziękował amerykańskiemu prezydentowi Joe Bidenowi za 'niezachwiane poparcie' udzielane przez lata Izraelowi. Biden… » więcej 2024-07-22, godz. 07:10 Lublin/ 80 lat temu niemiecka załoga opuściła obóz koncentracyjny na Majdanku Po południu 22 lipca 1944 r. blisko 800 więźniów pod nadzorem esesmanów opuściło obóz koncentracyjny na Majdanku - powiedział PAP historyk dr Krzysztof… » więcej 2024-07-22, godz. 07:10 Wieczorny spacer szlakiem socrealizmu - w poniedziałek po Warszawie Wieczorny spacer po Warszawie szlakiem socrealizmu odbędzie się w poniedziałek, 22 lipca. Organizatorzy informują, że będzie to okazja, by dowiedzieć się… » więcej 2024-07-22, godz. 07:00 Charlize Theron gwiazdą thrillera w reżyserii twórcy „Everestu” Pochodzący z Islandii reżyser Baltasar Kormakur najprawdopodobniej powróci w góry, by zrealizować tam thriller zatytułowany „Apex”. Jeśli nic nieprzewidzianego… » więcej 2024-07-22, godz. 07:00 Trzaskowski dla "GW": nie uchylałem się przed poważnymi wyzwaniami Jeśli wygra nasz kandydat, będziemy mogli powiedzieć o definitywnym końcu ery Prawa i Sprawiedliwości - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski… » więcej 2024-07-22, godz. 06:50 Paryż - Miss Lesotho wystąpi w turnieju taekwondo Od zdobycia tytułu Miss Lesotho do bycia pierwszą od 20 lat zawodniczką taekwondo z tego kraju na igrzyskach - Michelle Tau ma wielkie plany, choć przyznaje… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »