Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-21, 07:40 Autor: PAP

Politycy koalicji rządzącej: różnice zdań są czymś naturalnym i nie mają wpływu na funkcjonowanie koalicji

Politycy KO, PSL-u, Polski 2050 i Lewicy zapewniają w rozmowie z PAP, że różnice zdań między koalicjantami są naturalne i nie mają wpływu na funkcjonowanie koalicji. Ich zdaniem sprawa Marcina Romanowskiego czy też głosowania ws. dekryminalizacji aborcji nie przekładają się na sytuacje wewnątrz koalicji.

W ostatnim czasie coraz bardziej widoczne są różnice zdań wewnątrz koalicji rządzącej. Sejm odrzucił przygotowany przez Lewicę projekt dot. dekryminalizacji pomocy w aborcji. Koalicjanci nie mogą też znaleźć porozumienia ws. związków partnerskich. Mimo rozmów z minister ds. równości Katarzyną Kotulą, wicepremier i lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył, że ludowcy pracują nad projektem ustawy o statusie osoby najbliższej. Koalicjanci mają też odmienne zdanie ws. kwoty wolnej od podatku czy składki zdrowotnej, a także oceny działań prokuratury ws. posła Marcina Romanowskiego (PiS).


Barbara Oliwiecka (Polska 2050-TD) uważa, że w sprawie dot. posła Romanowskiego, "to był duży bład i zaniedbanie prokuratury". Posłanka zwróciła jednocześnie uwagę, że działania w tej sprawie podejmowały niezależne służby. "Sprawa ta wywołała jednak dyskusję wewnątrz koalicji, ale jestem przekonana, że koalicja 15 października nie jest z tego powodu zagrożona" - oceniła.


"To inna koalicja, niż wcześniejsze koalicje. Ale muszę przyznać, że jeśli mam do wyboru zamordyzm Jarosława Kaczyńskiego i przekupstwa polityczne koalicji Zjednoczonej Prawicy, to wolę tę trudną koalicję gdzie jest dyskusja" - dodała Oliwiecka.


Zdaniem posłanki różnice zdań i spory wewnątrz koalicji rządzącej wynikają m.in. z tego, że dyskusja polityczna wraca do Sejmu. "Powstają projekty, jest debata. Na tym polega demokracja, by wypracować coś, co będzie wspólnie akceptowalne. Tymczasem ostatnie osiem lat byliśmy przyzwyczajani do tego, że PiS składa projekt, nie ma wokół niego żadnej debaty, a Jarosław Kaczyński zdobywa większość sejmową przekupując pod stołem ugrupowania Gowina i Ziobry różnymi fundacjami, stanowiskami czy Funduszem Sprawiedliwości" - powiedziała.


Pytana, czy koalicji uda się znaleźć konsensus ws. aborcji, przyznała, że na ten moment największe szanse spośród pozostających w komisji nadzwyczajnej projektów w tej sprawie ma ten przygotowany przez Trzecią Drogę - PSL i Polskę 2050. "Natomiast, czy Lewica zaakceptuje fakt, że w tej kadencji Sejmu można zrobić tylko tyle? Tego nie wiem. Kompromis wymaga ustępstw. Obecny Sejm jest konserwatywny, co dobitnie pokazało ostatnie głosowanie. Dlatego zamiast się obrażać trzeba szukać sposobu, by pomóc kobietom. Jeśli nie możemy zrobić wszystkiego, to zróbmy chociaż tyle, ile możemy, by pójść o centymetr do przodu" - powiedziała. "Dlatego my mówimy, że by sprawę aborcji oddać w ręce obywateli (przeprowadzenie referendum - PAP)" - dodała.


Marek Sawicki (PSL-TD) przekonuje, że po ubiegłotygodniowych głosowaniach w Sejmie, wewnątrz koalicji nic się nie zmieniło. "Jak jest koalicja, to każdy jest z czegoś niezadowolony. Nie da się być zadowolonym ze wszystkiego. To jest normalna reguła demokracji" - powiedział PAP. Zapewnił też, że dla polityków, którzy znają się na budowaniu koalicji, od początku było jasne, że spory będą się pojawiać. "Nie oczekiwaliśmy jedności i podporządkowania się sile jednej partii politycznej - byłoby to zwyczajnie nierozsądne" - dodał.


Lewica z kolei krytykuje działania ludowców i nie patrzy z optymizmem na zapowiedzi dot. rozpoczęcia prac nad projektem ustawy o statusie osoby najbliższej. "Z doświadczeń jakie mieliśmy m.in. z ustawą aborcyjną wynika, że to nie jest dobra wiadomość" - powiedziała PAP posłanka Wanda Nowicka. "Żadne projekty PSL-u nie mają służyć rozwiązaniu problemu, tylko niestety mogą powodować więcej problemów" - oceniła zaznaczając, że jest to jej osobisty pogląd, a nie stanowisko partii.


Nowicka wskazała, że obawia się, iż pomysły ludowców będą komplikować sprawę i oddalać w czasie wprowadzenie w życie przepisów dot. związków partnerskich. "Mimo wszystko nie sądzę jednak, żeby to mogło mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie koalicji" - podkreśliła.


Wiceszef resortu aktywów państwowych Robert Kropiwnicki (KO) wskazał w rozmowie z PAP, że głosy mówiące o końcu koalicji nie obrazują rzeczywistości i są życzeniowe. "Myślę, że wielu by chciało, żeby ta sytuacja przekładała się na relacje wewnątrz koalicji rządzącej, że to ma jakiś wpływ na jej bieżące funkcjonowanie. Ale mam nadzieję, że wszyscy jesteśmy dojrzałymi politykami i wiemy, że cały czas łączy nas dużo więcej, niż rzeczy, które mogą nas poróżnić" - powiedział Kropiwnicki.


Zwrócił przy tym uwagę, że przez ostatnie osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy odzwyczailiśmy się od "normalnej debaty politycznej". "A przecież jeśli mamy rząd koalicyjny, to musi być jakaś debata. To nie jest fikcyjna koalicja, jaką tworzył Kaczyński z Ziobro i Gowinem, tylko koalicja czterech różnych ugrupowań, które czymś się różnią" - zauważył polityk.


Wiceszef MAP dodał, że jest przekonany, iż koalicji rządowej uda się dotrwać do końca kadencji. "Nie widzę zagrożeń. Kluczem jest to, żeby ze sobą rozmawiać, bo to jest istotą koalicji" - dodał.


Również wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska (KO) zapewniła, że ostatnie wydarzenia nie mają wpływu na sytuację w koalicji, choć przyznaje, iż była rozczarowana głosowaniem ws. projektu dot. dekryminalizacji aborcji. "Mam żal do moich kolegów. Jestem zła i mam do tego prawo, bo byłam tą parlamentarzystką, która przez wiele lat walczyła o prawa kobiet i sprawy Polek. Mam nadzieję, że ten temat się jeszcze nie zakończył i do niego wrócimy, ale decyzje w tej prawie jeszcze przed nami" - powiedziała PAP.


Dodała, że w tym tygodniu spotkała się z posłanką Dorotą Łobodą, szefową komisji nadzwyczajnej ds. projektów aborcyjnych, w której wciąż znajdują się trzy projekty dot. aborcji. "Będziemy pracować dalej. Kolejne prace zaplanowano na wrzesień. A czy znajdziemy złoty środek? Tego nie wiem. Wydawało nam się, że będzie nim projekt o dekryminalizacji aborcji. Do końca liczyliśmy głosy, bo miałyśmy nadzieję, że uzyska większość" - powiedziała Wielichowska.


Przypomniała też, że kwestie światopoglądowe nie były objęte umową koalicyjną, a koalicjanci mają swoje wewnętrzne programy. "Ale to nie znaczy, że o nich zapomnieliśmy. Będziemy szukać dla nich większości i możliwości procedowania" - zapowiedziała.


Wielichowska wskazała, że koalicjanci umówili się m.in. na przywracanie praworządność. "Przyszedł czas na rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy. Rozumiem zniecierpliwienie Polek i Polaków, bo chcieliby oglądać efekty pracy prokuratury, a młyny sprawiedliwości mielą powoli. Ta droga jest długa, ale uczciwy nie ma się czego bać, dlatego będziemy zdejmować immunitety" - powiedziała.


Nawiązała tym samym do zapowiedzi ministra sprawiedliwości Adama Bodnara ws. wystąpienia do PE z wnioskiem o uchylenie immunitetu Michałowi Dworczykowi, a także do sprawy immunitetu posła Marcina Romanowskiego związanego z zasiadaniem w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. (PAP)


Autor: Daria Kania


dk/ mick/


Kraj i świat

2024-07-21, godz. 16:10 Opole/ Pierwsze w kraju Centrum Obsługi Studenta obchodzi 15-lecie działania Centrum Obsługi Studenta na Politechnice Opolskiej ma już 15 lat. Jak powiedziała Anna Kułynycz, rzecznik uczelni od tego czasu ze wsparcia jednostki uczelni… » więcej 2024-07-21, godz. 16:00 Mazowieckie/ Koniec utrudnień na linii WKD, gdzie pociąg potrącił mężczyznę (aktl.) Warszawska Kolej Dojazdowa (WKD) poinformowała, że na odcinku Podkowa Leśna Główna - Komorów, gdzie pociąg potrącił 25-letniego mężczyznę, ruch odbywa… » więcej 2024-07-21, godz. 16:00 Turniej ATP w Bastad - porażka Nadala w finale Rafael Nadal w finale tenisowego turnieju ATP 250 na kortach ziemnych w szwedzkim Bastad przegrał z Portugalczykiem Nuno Borgesem 3:6, 2:6. Dla Hiszpana były… » więcej 2024-07-21, godz. 16:00 Zachodniopomorskie/ Odwołano zakaz kąpieli w Dziwnówku Można już korzystać z morskiego kąpieliska w Dziwnówku - wynika z aktualnej informacji Głównego Inspektoratu Sanitarnego zamieszonej w serwisie kąpieliskowym… » więcej 2024-07-21, godz. 15:50 Paryż - sprzedano 8,8 mln biletów, w wiosce zakwaterowano 2000 sportowców Niecały tydzień przed ceremonią otwarcia organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu ogłosili rekordową liczbę sprzedanych biletów, ponad 8,8 miliona… » więcej 2024-07-21, godz. 15:40 Zachodniopomorskie/ 12 zastępów straży pożarnej gasi pożar młodnika w Witnicy 12 zastępów straży pożarnej gasi pożar młodnika w Witnicy w powiecie gryfińskim, w drodze są dwa samoloty pożarnicze dromader - poinformował PAP w niedzielę… » więcej 2024-07-21, godz. 15:40 W sierpniu w Wielkopolsce XVII Festiwal Sztuki Ludowej Ponad 180 artystów z pięciu kontynentów prezentować się będzie na wielkopolskich scenach podczas XVII Festiwalu Sztuki Ludowej. Wydarzenie rozpocznie się… » więcej 2024-07-21, godz. 15:40 Ekstraklasa piłkarska - Cracovia - Piast 0:1 (do przerwy) Cracovia Kraków - Piast Gliwice 0:1 do przerwy Bramka: 0:1 Jorge Felix (18). Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). (PAP) gw/ mak/ krys/ » więcej 2024-07-21, godz. 15:40 Niemcy/ 90-latek zamknięty w nocy w kościele, wezwał pomoc uruchamiając dzwony Mieszkaniec domu opieki w miejscowości Apolda (Turyngia) w Niemczech został przypadkowo zamknięty w sobotę wieczorem w miejscowym kościele. 90-latek wezwał… » więcej 2024-07-21, godz. 15:30 Ekstraklasa siatkarzy – Barkom Każany przenosi się do Tarnowa Władze Barkomu Każany Lwów poinformowały, że w nowym sezonie ekstraklasy siatkarzy drużyna swoje mecze w roli gospodarza będzie rozgrywać w Tarnowie. Oznacza… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »