Pastor: decyzja w sprawie uruchomienia procedury nadmiernego deficytu przeciwko Polsce będzie czysto techniczna
We wtorek Rada Unii Europejskiej ma podjąć decyzję w sprawie nałożenia procedury nadmiernego deficytu na kilka państw UE, w tym także Polskę.
„Zapewne będzie to tylko techniczna decyzja, bez konkretnych konsekwencji fiskalnych dla Polski. To będzie jedynie decyzja o wszczęciu procedury w stosunku do Polski. Ale zapewne równolegle już się toczą – i będą się toczyć – dyskusje między Ministerstwem Finansów a Komisją Europejską na temat ścieżek przyszłych wydatków i planów związanych z redukcją deficytu w kolejnych latach. Jest jeszcze za wcześnie, aby wskazać konkretne skutki tej decyzji” – powiedział PAP ekonomista banku PKO BP Kamil Pastor.
W ubiegłym tygodniu w Senacie minister finansów Andrzej Domański powiedział, że do 15 października resort finansów przedstawi 4-letni plan budżetowo-strukturalny, wymagany nowymi zasadami UE. W tym planie będzie zawarta strategia konsolidacji finansów publicznych, która zostanie poddana analizie przez Radę Ecofin i która wyda rekomendacje, dotyczące działań dotyczących ograniczania deficytu.
"Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie – nie mówimy tutaj o żadnych cięciach, działanie podejmowane przez Ministerstwo Finansów znajdą odzwierciedlenie w trajektoriach i ścieżkach poziomu wydatków" – mówił minister finansów.
Jak informowało Ministerstwo Finansów, w kwietniu weszła w życie reforma ram zarządzania gospodarczego w UE, w tym reguł fiskalnych. W przypadku krajów z długiem publicznym poniżej 60 proc. PKB okres korekty nadmiernego deficytu został wydłużony z obecnego 1,5 roku do 4 lat. (PAP)
ms/ drag/