Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-11, 13:40 Autor: PAP

Wrocław/ Podczas oficjalnej uroczystości upamiętniono ofiary Rzezi Wołyńskiej

"Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże... zapomnij o mnie" - taka inskrypcja znajduje się na wrocławskim Pomniku Pomordowanych na Kresach. W czwartkowych uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz, IPN-u, a także stowarzyszeń kresowych. Mówiono zarówno o historii, jak i współczesnych relacjach polsko-ukraińskich.

Organizatorami czwartkowych uroczystości było Stowarzyszenie Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów i Instytut Pamięci Narodowej. Głos zabrał m.in. wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń, który dziękował za przekazywanie wiedzy o wydarzeniach sprzed lat.


"Przede wszystkim chodzi o pamięć, chodzi o wiedzę o tym, co się zdarzyło. I za to, że państwo w stowarzyszeniu tę pamięć kultywujecie, przekazujecie dalej. Za to też wszystkim - IPN-owi i także nauczycielom i wszystkim osobom, które to czynią, bardzo dziękuję" - powiedział Maciej Awiżeń.


Uroczystości zostały objęte patronatem przez marszałka województwa dolnośląskiego Pawła Gancarza, który zaznaczył, że na Dolnym Śląsku większość mieszkańców jest potomkami kresowian.


"Z Kresów, które w tych ostatnich dziesiątkach lat, w ostatnim stuleciu, a przede wszystkim w tym okresie wojennym były doświadczane tak mocno, tak trudno, tak boleśnie i to wielokrotnie. Doświadczana była ludność przede wszystkim chłopska, prosta - kobiety, dzieci, starcy. Bo ojcowie, mężowie, byli w tym czasie na froncie, walczyli z najeźdźcą, walczyli z wrogiem ze wschodu, jak i zachodu" - powiedział Paweł Gancarz.


O wydarzeniach sprzed ponad 80 lat mówił dr Michał Siekierka, wiceprezes Stowarzyszenia Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów.


"Dokładnie 81 lat temu, 11 lipca 1943 roku, była to niedziela, oddziały ukraińskie spod znaku Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), niejednokrotnie wspierane przez ukraińską ludność cywilną, zaatakowały 113 miejscowości na terenie dawnego województwa wołyńskiego" - powiedział dr Michał Siekierka.


To właśnie ten dzień przeszedł do historii jako Krwawa Niedziela. Jak mówił Siekierka, był to kulminacyjny moment Rzezi Wołyńskiej, czyli ludobójstwa zaplanowanego i przeprowadzonego przez ukraińskich nacjonalistów. Zaznaczył, że ofiarami nacjonalistów byli nie tylko Polacy, ale też Żydzi, Ormianie czy Czesi. Wspomniał także o Ukraińcach, którzy sprzeciwiali się ludobójstwu.


"To oni potrafili przeciwstawić się zbrodniczej ideologii. To oni w tych nieludzkich czasach potrafili pomóc swoim sąsiadom, niejednokrotnie za cenę własnego życia. To właśnie im składamy dzisiaj nasze największe i najszczersze podziękowania" - powiedział dr Michał Siekierka.


W podobnym tonie wypowiadał się dyrektor wrocławskiego oddziału IPN dr hab. Kamil Dworaczek, który podkreślił, że obchody to nie jest głos przeciwko Ukrainie.


"To raczej ostrzeżenie, jak relacje między narodami, sąsiadami, mogą zostać zatrute przez skrajny nacjonalizm. Proszę też zauważyć, że nie mówimy o zbrodniach Ukraińców na Polakach, ale o zbrodniach ukraińskich nacjonalistów. Nikt nie przerzuca odpowiedzialności na cały naród ukraiński, a tym bardziej kolejne pokolenie, które teraz tak dzielnie walczy o swoją niepodległość" - powiedział dr hab. Kamil Dworaczek.


Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej został ustanowiony w 2016 roku. Wrocławskie obchody miały miejsce pod Pomnikiem Pomordowanych na Kresach, który był pierwszym tego typu upamiętnieniem Rzezi Wołyńskiej w Polsce.(PAP)


autor: Michał Torz


mt/ dki/


Kraj i świat

2024-08-07, godz. 15:10 MKiDN informuje o zamiarze ogłoszenia konkursów na dyrektorów muzeów i państwowych instytucji kultury W biuletynie informacji publicznej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowano o zamiarze ogłoszenia konkursów na kandydata na stanowisko dyrektorów… » więcej 2024-08-07, godz. 15:10 Paryż/wspinaczka - Aleksandra Kałucka: to jest medal sióstr Kałuckich Aleksandra Kałucka wywalczyła w Paryżu brązowy medal igrzysk olimpijskich, który zadedykowała siostrze bliźniaczce Natalii. 'To jest medal sióstr Kałuckich'… » więcej 2024-08-07, godz. 15:00 Banaś: NIK skierowała pięć zawiadomień do prokuratury, m.in. ws. 800 plus (opis) Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś powiedział w Studiu PAP, że po kontroli z wykonania budżetu za 2023 r. w resortach rodziny i spraw zagranicznych… » więcej 2024-08-07, godz. 15:00 USA zwiększą obecność wojskową w Australii, ma służyć jako przeciwwaga dla działań Chin w regionie Stany Zjednoczone zwiększą swoją obecność wojskową w Australii, aby przeciwstawić się agresywnym działaniom Chin w regionie - przekazała w środę agencja… » więcej 2024-08-07, godz. 15:00 Paryż/wspinaczka - polscy kibice oszaleli ze szczęścia po dwóch medalach Polek (wideo) Rekordzistka świata Aleksandra Mirosław zdobyła złoty medal igrzysk w Paryżu we wspinaczce sportowej na czas. Brąz wywalczyła Aleksandra Kałucka. Polscy… » więcej 2024-08-07, godz. 14:50 Wawer (Konfederacja): kongres partii zwołamy we właściwym na to czasie Kongres partii zwołamy, ale we właściwym na to czasie. W żadnym ugrupowaniu 'środek cyklu wyborczego' to nie jest moment, żeby zmieniać wewnętrzne władze… » więcej 2024-08-07, godz. 14:50 Paryż/żeglarstwo – triumf Holenderki Bouwmeester w klasie ILCA 6 Marit Bouwmeester została mistrzynią olimpijską w klasie ILCA 6. To czwarty, a drugi złoty, medal na igrzyskach 36-letniej Holenderki. W gronie 43 rywalizujących… » więcej 2024-08-07, godz. 14:50 Paryż/wspinaczka - Mirosław: to jest moment, kiedy marzenia się spełniają (opis) 'Czułam ogromną dumę, ogromną radość. To jest taki moment, kiedy marzenia się spełniają' - powiedziała mistrzyni olimpijska we wspinaczce sportowej na… » więcej 2024-08-07, godz. 14:50 Paryż/żeglarstwo – klasa ILCA 6 (wyniki) Wyniki klasy ILCA 6 (rywalizowały 43 zawodniczki): 1. Marit Bouwmeester (Holandia) 38 pkt2. Anne-Marie Rindom (Dania) 613. Line Flem Hoest (Norwegia) 754… » więcej 2024-08-07, godz. 14:50 Elbląg/ Z dna rzeki wydobyto dwa wraki Z dna rzeki Elbląg wydobyto dwa wraki samochodów - malucha i seicento. Nie wiadomo, ile lat auta były pod wodą, ani jak to się stało, że były w rzece -… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »