ZEA/ Sąd skazał co najmniej 40 dysydentów na kary dożywocia
Władze Emiratów nie potwierdziły wydania wyroków, zauważyła agencja, jednak wcześniej oficjalnie informowały, że będą wydane we środę.
Organizacja Human Rights Watch (HRW), która alarmowała opinię publiczną o okolicznościach procesu, oświadczyła, że wyroki są karykaturą sprawiedliwości. Joey Shea, analityk HRW, stwierdził, że są one "kolejnym gwoździem do trumny tworzącego się społeczeństwa obywatelskiego Emiratów". Dodał, że rząd poddał dziesiątki "najbardziej oddanych obrońców praw człowieka bezwstydnie niesprawiedliwemu procesowi, podczas którego dochodziło do bardzo licznych pogwałceń i pojawiły się oskarżenia o tortury".
W grudniu ubiegłego roku HRW alarmowała, że w Emiratach odbywa się masowy proces będący odwetem za próby utworzenia niezależnej organizacji społecznej. Organizacja wzywała sojuszników ZEA, by zaczęli wzywać do uwolnienia oskarżonych i publicznie potępiać niesprawiedliwy proces. "Nie było żadnych publicznych oświadczeń sojuszników ZEA wzywających do ich uwolnienia (...), chociaż wiele z tych samych rządów regularnie twierdzi, że prawa człowieka są ważną częścią ich polityki zagranicznej" - napisała organizacja. "Nigdy milczenie sojuszników nie było tak ogłuszające" - stwierdziła. (PAP)
os/ mms/