Rosja/ Pieskow: nie mamy nadziei na poprawę relacji z Francją po wyborach parlamentarnych
"Dla Rosji najlepsze byłoby zwycięstwo (we Francji) sił politycznych gotowych podjąć wysiłki na rzecz odbudowy naszych dwustronnych stosunków. Na razie jednak nie widzimy (tam) u nikogo tak wyrażonej woli politycznej, więc nie żywimy nadziei ani żadnych szczególnych złudzeń w tej kwestii" – powiedział w rozmowie z mediami Dmitrij Pieskow, rzecznik przywódcy Rosji Władimira Putina.
Drugą turę przedterminowych wyborów do Zgromadzenia Narodowego wygrał lewicowy Nowy Front Ludowy, zdobywając 182 mandaty w parlamencie. Drugie miejsce zajął obóz prezydencki ze 168 deputowanymi, a na trzecim miejscu uplasowało się Zjednoczenie Narodowe, czyli partia zwyciężczyni pierwszej tury, Marine Le Pen. Ugrupowanie to będzie dysponować 143 posłami do izby niższej parlamentu.
Lider Nowego Frontu Ludowego Jean-Luc Melenchon już od 2022 roku był przedstawiany przez niektóre zachodnie media jako polityk prorosyjski. Pisał o tym m.in. francuski portal Mediapart.
"Moskwa otwarcie kibicowała Zjednoczeniu Narodowemu Marine Le Pen. Minister spraw zagranicznych (Rosji Siergiej Ławrow) ogłosił w przedwyborczym poście w mediach społecznościowych, że francuscy wyborcy +poszukują merytorycznej polityki zagranicznej, która posłuży ich interesom narodowym oraz oderwaniu się od dyktatu Waszyngtonu i Brukseli+. (Ławrow) opatrzył swój komentarz zdjęciem liderki Zjednoczenia Narodowego" - zauważył portal Politico. (PAP)
wal/ szm/