Liga Letnia NBA - syn LeBrona Jamesa zadebiutował w Lakers
Olbrzymie słuchawki na uszach i złote barwy Lakers od stóp do głów, a poza tym mimika, gesty czy wyraz twarzy, które od razu wszystkim zgromadzonym w hali Chase Center w San Francisco, gdzie na co dzień występują Golden State Warriors, nasuwały skojarzenia i podobieństwo do słynnego ojca.
19-letni koszykarz w podstawowej piątce rozpoczął spotkanie turnieju California Classic z Sacramento Kings i oficjalnie zawodową karierę Bronny'ego Jamesa można uznać za rozpoczętą.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Bronny, wybrany w drafcie z numerem 55., i jego tata zostaną pierwszą parą ojciec-syn, która zagra w NBA w tym samym czasie i w tej samej drużynie.
Bronny jest najstarszym synem LeBrona, lidera wszech czasów NBA w liczbie zdobytych punktów. James junior przeżył zatrzymanie akcji serca 24 lipca ubiegłego roku, a później ustalono, że ma wrodzoną wadę serca. Mimo to dostał zgodę na uprawianie sportu, a z Lakers podpisał czteroletni kontrakt, na mocy którego ma zarobić 7,9 mln dolarów.
"Fakt, że trafiłem właśnie do Lakers, gdzie gra tata, tylko zwiększył presję, z jaką się zmierzę. Już widziałem w mediach społecznościowych i internecie komentarze, jak bardzo nie zasługuję na szansę w NBA. Ale nie robi to na mnie większego wrażenia, bo przez całe życie mierzę się z takimi opiniami i porównaniami do ojca. To nic nowego. Mam nadzieję, że podołam temu wyzwaniu" - powiedział Bronny podczas oficjalnej prezentacji w Los Angeles.(PAP)
pp/ af/