Ekstraliga żużlowa - Włókniarz - Stall 41:48 (opis)
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - ebut.pl Stal Gorzów 41:48. W pierwszym spotkaniu Stal wygrała 48:42. Bonus dla Stali.
Punkty:
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa: Leon Madsen 15 (2,3,3,2,2,3), Mikkel Michelsen 7 (2,w,1,3,1,d), Maksym Drabik 7 (1,w,3,2,0,1), Kacper Woryna 4 (1,1,2), Mads Hansen 4 (1,0,-,-,3), Szymon Ludwiczak 4 (3,0,0,1), Kacper Halkiewicz 0 (0,0,-).
ebut.pl Stal Gorzów: Martin Vaculik 12 (3,2,2,3,2), Anders Thomsen 11 (3,3,1,3,1), Szymon Woźniak 10 (3,3,2,0,2), Jakub Miśkowiak 4 (0,1,0,3), Oskar Fajfer 4 (0,2,1,1,0), Oskar Paluch 4 (2,2,0), Jakub Stojanowski 3 (1,2,w).
Najlepszy czas dnia - 64,19 s - uzyskał Andres Thomsen w 3. wyścigu. Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński (Toruń). Widzów ok. 9 tys.
Włókniarz po raz drugi w tym sezonie przegrał ze Stalą Gorzów. Po porażce na wyjeździe 42:48 tym razem uległ jej 41:48.
Częstochowianie notorycznie źle wychodzili spod taśmy startowej, a na dystansie tylko sporadycznie wyprzedzali rywali. Niemiej trzy pierwsze wyścigi były remisowe, ale w czwartym i piątym podwójnie zwyciężali gorzowianie, dzięki czemu prowadzili 19:11.
W 6. biegu znów padł remis, a 7. w zasadzie przesądził o końcowym rezultacie. W tym biegu zapowiadało się na podwójne zwycięstwo Włókniarza, gdyż najlepiej wystartował Maksym Drabik a Mikkel Michelsen przedarł się z czwartej pozycji na drugą. Tyle, że w tym momencie wyścig został już przerwany. Powodem decyzji arbitra był fakt, że tuż przed startem poruszył się Jakub Stojanowski, który przez chwilę jechał bezpośrednio za Drabikiem. Gorzowski junior otrzymał ostrzeżenie, a para gospodarzy (która zjechała do parkingu by zmienić koła w motocyklach) o kilka sekund spóźniła się na start do powtórki. W efekcie Drabik i Michelsen zostali z niej wykluczeni, a goście wygrali 5:0 i prowadzili już 27:14.
O ile decyzja sędziego co do wykluczeń nie budzi wątpliwości to przerwanie wyścigu wzbudziło wiele kontrowersji.
Częstochowianie poderwali się jeszcze do walki, ale w ich szeregach tylko Leon Madsen jeździł cały czas na równym dobrym poziomie. W drużynie gości takich zawodników było trzech - Martin Vaculik, Anders Thomsen i Szymon Woźniak, choć temu ostatniemu też przytrafił się słabszy występ.
Dzięki zastosowaniu rezerw taktycznych Włókniarz zdołał zmniejszyć stratę z 13 do 7 pkt, ale remis w 12. wyścigu i przegrana 2:4 w 13. - ostatecznie przesądziły o końcowym sukcesie Stali, która przed biegami nominowanymi prowadziła 43:34.(PAP)
man/ km/ co/