Jak powiedział rzecznik, w obliczu pogarszającej się sytuacji Unia zmobilizowała wszystkie swoje narzędzia reagowania kryzysowego i pomocy humanitarnej, aby skierować do Strefy Gazy potrzebną pomoc.

Unijna pomoc humanitarna została przekazana uchodźcom za pośrednictwem organizacji pomocowych działających na miejscu, w tym agencji ONZ, Czerwonego Krzyża i lokalnych agencji pozarządowych. "Zdywersyfikowaliśmy też nasze zobowiązania w świetle sytuacji na miejscu, w tym zorganizowaliśmy około 52 loty transportowe przez Egipt, dostarczając pomoc humanitarną oraz sprzęt. Mówię tu o takich rzeczach, jak woda, żywność, środki medyczne" - powiedział w piątek podczas briefingu w Brukseli Balazs Ujvari.

Rzecznik przyznał, że UE zamierza także pomóc w ewakuacji uchodźców, w tym osób przebywających w nielicznych jeszcze działających w Strefie Gazy szpitalach, do państw trzecich lub krajów sąsiednich. Ujvari przyznał, że UE rozpatruje możliwości zorganizowania ewakuacji wspólnie z państwami członkowskimi i Światową Organizacją Zdrowia (WHO).

To reakcja KE m.in. na ostatnie doniesienia o wydanym przez izraelską armię nakazie ewakuacji ludności cywilnej z obszaru Chan Junus w południowej Gazie, w tym pacjentów tamtejszego Szpitala Europejskiego. W piątek wspólne oświadczenie w tej sprawie wydali szef unijnej dyplomacji Josep Borrell i unijny komisarz ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarczicz, którzy potępili przymusowe przesiedlenia.

"Przymusowe ewakuacje tworzą kryzys humanitarny w ramach kryzysu. Pogarszają one i tak już katastrofalną sytuację humanitarną, w której znajduje się prawie 1,9 miliona mieszkańców Strefy Gazy" - napisali w oświadczeniu dyplomaci, podkreślając, że ewakuacja musi być zgodna z międzynarodowym prawem humanitarnym, gwarantować bezpieczeństwo podczas tranzytu i odpowiednie zakwaterowanie w miejscach schronienia osób wezwanych do ewakuacji, w tym rannych i chorych.

"Będziemy monitorować te ewakuacje" - zapowiedział w piątek rzecznik KE.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)

jowi/ mms/