Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-26, 14:40 Autor: PAP

Eksperci postulują leczenie biologiczne dla rzadkich chorób eozynofilowych (MediaRoom)

EGPA i HES, ultrarzadkie choroby eozynofilowe, w krótkim czasie prowadzą do niepełnosprawności, a w 50 proc. przypadków do śmierci w ciągu 4 lat od postawienia diagnozy. Pacjenci - głównie młode osoby - zmagają się z przewlekłym bólem, zmęczeniem i bezsilnością wywołanymi degeneracją zaatakowanych narządów wewnętrznych. W opinii ekspertów najlepsze efekty lecznicze przynosi terapia biologiczna. Konieczne jest jednak objęcie jej refundacją.

Według danych szacunkowych Ministerstwa Zdrowia na eozynofilową ziarniniakowatość z zapaleniem naczyń (EGPA) oraz zespół hipereozynofilowy (HES) cierpi w Polsce łącznie ok. 700 osób. Choroby powodują eozynofile, czyli komórki krwi określane jako granulocyty kwasochłonne - rodzaj białych krwinek, które m.in. biorą udział w reakcjach alergicznych.


W opinii prof. n. med. Kariny Jahnz-Różyk, krajowej konsultant ds. alergologii, diagnostyka chorób eozynofilowych trwa zbyt długo i pacjenci, u których w końcu rozpoznano HES albo EGPA, chorują już co najmniej od 6-7 lat. W tym czasie ich narządy zostały poddane działaniu eozynofilów wytwarzających toksyczne substancje, co prowadzi do powstawania nacieków, które zajmują naczynia krwionośne i narządy wewnętrzne. Pacjenci doświadczają zróżnicowanych objawów, najczęściej ze strony układu oddechowego, sercowo-naczyniowego, mogą występować również objawy skórne czy neurologiczne.


„Nierozpoznanie tej choroby i leczenie innej jednostki chorobowej prowadzi do pogorszenia się sytuacji, do niepełnosprawności i może doprowadzić do zgonu. Tymczasem nawet rutynowe badanie krwi, jakim jest morfologia z rozmazem, może wskazywać na rozwój choroby eozynofilowej. Lekarz, który ogląda wyniki badania, powinien zwrócić uwagę na ilość eozynofilów we krwi obwodowej. Jeżeli ich liczba przekracza 1500, jest to wskazanie do dalszych badań specjalistycznych” - podkreśla prof. Karina Jahnz-Różyk.


Ekspertka dodaje, że po rozpoznaniu choroby wdraża się leczenie steroidami systemowymi - lekami na choroby o podłożu zapalnym, ale też nowotworowym, które są obarczone niesamowicie wysoką liczbą działań niepożądanych, co prowadzi do konieczności późniejszego leczenia powikłań, m.in. cukrzycy, otyłości czy nadciśnienia.


Przełomem w terapii rzadkich chorób eozynofilowych jest terapia biologiczna cząsteczką mepolizumab. Jest to przeciwciało monoklonalne, które neutralizuje interleukinę 5-cytokinę odpowiedzialną za dojrzewanie, wzrost i aktywację eozynofilów. Skuteczność terapii, polegającej na podskórnym podaniu, została potwierdzona w warunkach rzeczywistej praktyki klinicznej (RWE).


„Mepolizumab potwierdził w badaniach klinicznych bardzo wysoką skuteczność - chorzy osiągali ok. 40 proc. trwałej remisji. Spektakularne efekty są już zanotowane w polskich ośrodkach, np. w ośrodku łódzkim pacjenci, którzy byli w stanie ciężkim, po otrzymaniu terapii mepolizumabem wstawali z wózka i zaczynali normalnie funkcjonować” - wskazuje Jakub Gierczyński, ekspert w dziedzinie ochrony zdrowia.


Preparat zawierający mepolizumab jest już dostępny w Polsce w ramach programu lekowego B.44, dla pacjentów z ciężką postacią astmy. Lekarze obecnie czekają na możliwość zastosowania tego leku u pacjentów z HES i EGPA. Potrzebna jest do tego refundacja i stworzenie jednego programu lekowego.


Znaczenie terapii biologicznej w kontekście funkcjonowania i jakości życia chorego w społeczeństwie wyjaśnia lek n. med. Grzegorz Baczewski, członek Rady Fundacji Centrum Walki z Alergią.


„Choroby eozynofilowe powodują przewlekle zmęczenie i bezsilność, pacjenci odczuwają ciągły ból, a to powoduje dużą absencję zawodową. Pamiętajmy, że są to przede wszystkim młode osoby, które myślą o karierze, o zakładaniu rodziny, o dzieciach, więc to nie jest tylko problem osobisty, ale też społeczny. Do tego pacjenci, jeżeli są źle leczeni wysokimi dawkami sterydów czy leków immunosupresyjnych, przeżywają gehennę w życiu, bo leki prowadza do powikłań, a choroba do niepełnosprawności. To dramaty, które rzutują na psychikę, prowadzą do depresji, zniechęcenia” - zaznacza Baczewski.


W opinii Jakuba Gierczyńskiego ultrarzadkie choroby eozynofilowe stanowią wciąż jeszcze białą plamę w polskiej medycynie. Dlatego konieczne jest edukowanie lekarzy, aby te choroby rozpoznawać i diagnozować - bo są to schorzenia zagrażające życiu.


„Jednym z kluczowych warunków wzrostu świadomości lekarzy na temat tych chorób jest stworzenie rejestru dla chorób rzadkich eozynofilowych. Rejestr jest jednym z sześciu elementów nowego >>Planu dla chorób rzadkich<<, który, jak zapewniają przedstawiciele resortu zdrowia, zostanie uchwalony w czerwcu” - mówi Jakub Gierczyński.


Ekspert dodaje, że oprócz rejestru MZ planuje stworzyć także platformę informacyjną dotyczącą chorób rzadkich oraz Kartę Chorego na choroby rzadkie.


Źródło informacji: PAP MediaRoom


UWAGA: Za materiał opublikowany przez redakcję PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”.


Kraj i świat

2024-07-23, godz. 16:30 Premier: podjąłem decyzję o odwołaniu Waldemara Sługockiego z funkcji wiceministra RiT (opis) Premier Donald Tusk odwołał Waldemara Sługockiego z funkcji wiceministra rozwoju i technologii; Sługocki był jednym z trzech posłów KO, którzy nie wzięli… » więcej 2024-07-23, godz. 16:20 Podkarpackie/ Ruszył nabór wniosków do programu „Pierwszy dzienny opiekun w gminie” Ruszył nabór wniosków do nowego programu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej „Pierwszy dzienny opiekun w gminie”. To szansa dla gmin, w których… » więcej 2024-07-23, godz. 16:20 UE/ Komisja Europejska: Microsoft nie sygnalizował nam problemów ani przed, ani po awarii Microsoft nie zgłaszał żadnych problemów ani przed, ani po awarii systemu, a nieprawidłowości wystąpiły na całym świecie, nie tylko w Unii Europejskiej… » więcej 2024-07-23, godz. 16:20 Łódź/ Szpital im. WAM po raz kolejny zmienił nazwę Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Wojskowej Akademii Medycznej - Centralny Szpital Weteranów w Łodzi uchwałą senatu Uniwersytetu Medycznego zmienił swoją… » więcej 2024-07-23, godz. 16:20 Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba przybył do Chin na rozmowy w sprawie pokoju Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba przybył we wtorek do Pekinu na zaproszenie swojego chińskiego odpowiednika Wang Yi w ramach swojej pierwszej… » więcej 2024-07-23, godz. 16:20 Ukraina/ Zełenski spotkał się z watykańskim sekretarzem stanu kard. Parolinem Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się we wtorek ze składającym wizytę w jego kraju watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem… » więcej 2024-07-23, godz. 16:10 Premier: Jestem spokojny o to, że Romanowski stanie przed sądem Premier Donald Tusk podkreślił we wtorek, że jest spokojny o to, że poseł Marcin Romanowski stanie przed sądem w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości… » więcej 2024-07-23, godz. 16:10 Warszawa/ Podpisano apel o godne upamiętnienie 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego Przedstawiciele miasta, związków kombatanckich i powstańcy warszawscy podpisali apel do mieszkańców Warszawy o godne upamiętnienie 80. rocznicy wybuchu Powstania… » więcej 2024-07-23, godz. 16:10 Radom/ Budżet obywatelski 2025 r. - 7 mln 450 tys. zł na realizację 35 projektów 35 propozycji mieszkańców będzie realizowanych w 2025 r. w Radomiu w ramach budżetu obywatelskiego. Najwięcej, bo ponad milion złotych, zostanie przeznaczone… » więcej 2024-07-23, godz. 16:10 Nature Geoscience: odkryto źródło "ciemnego tlenu" na dnie oceanu Zespół naukowców odkrył źródło 'ciemnego tlenu', który powstaje ponad 4 tys. m pod powierzchnią oceanu, gdzie nie dociera światło słoneczne. Mają… » więcej
12131415161718
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »