UE/ Szefowa MSZ Kosowa: najlepszą reakcją na agresję Putina jest integracja proeuropejskich państw
W Luksemburgu odbyło się tego dnia spotkanie szefów dyplomacji państw unijnych, w którym udział wzięli również ministrowie spraw zagranicznych Bałkanów Zachodnich.
"Przybyliśmy do Luksemburga, aby omówić dalszą integrację Bałkanów Zachodnich i innych państw z Unią Europejską. Integracja ta musi objąć kraje, które trzymają się wartości europejskich, które wspierają zasady europejskie" - zaznaczyła przedstawicielka kosowskiego rządu.
Kosowo, w odróżnieniu od sąsiedniej Serbii, dołączyło do sankcji nakładanych przez Zachód na Rosję po inwazji tego kraju na Ukrainę. Serbia uzyskała w 2012 roku status kraju kandydującego do UE. Negocjacje akcesyjne rozpoczęły się w 2014 roku; jak dotąd otwarto 22 z 35 rozdziałów negocjacyjnych. 35. rozdział dotyczy negocjacji i normalizacji stosunków z Kosowem.
Kosowo jako jedyne państwo regionu nie ma statusu kandydata.
Obecny w Luksemburgu minister spraw zagranicznych Chorwacji, członka UE od 2013 roku, Gordan Grlić Radman, stwierdził, że kraje Bałkanów Zachodnich powinny skoncentrować się na wdrażaniu reform i rozwiązaniu sporów bilateranych.
"Kraje regionu powinny wyleczyć stare rany a nie zadawać sobie nowe. Można tego dokonać jedynie poprzez ułożenie relacji na poziomie zapewniającym stabilność polityczną oraz bezpieczeństwo na Bałkanach i poza jego granicami" - podkreślił Radman.
Serbia utraciła kontrolę nad Kosowem po kampanii zbrojnej NATO w 1999 roku i odmawia uznania ogłoszonej w 2008 roku niepodległości tej swojej byłej prowincji. Kosowo nadal zamieszkuje mniejszość serbska, z której część skupiona jest na terenach północnych, przy granicy z Serbią.
Między Prisztiną a mniejszością serbską - i wspierającym ją Belgradem - regularnie wybuchają spory dotyczące, z jednej strony, dążenia do organizacji obszarów zamieszkanych przez Serbów w region autonomiczny, a próbami zaprowadzenia kontroli nad całością terytorium państwa z drugiej.Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ jm/