"Awaria głównego wodociągu (...) ma wpływ na dostawy wody w mieście. Poziomy dostępności znalazły się na poziomie krytycznym, naruszając możliwości miasta w kwestii dostaw wody dla mieszkańców i zapewnienia wody dla straży pożarnej. Alert dotyczy miasta Calgary" - napisały miejskie władze w komunikacie opublikowanym rano czasu lokalnego.

Miasto zaleciło, by mieszkańcy i firmy w Calgary oszczędzali wodę, co oznacza zalecenie, by się nie kąpać, nie brać prysznica, nie zmywać naczyń i nie używać żadnych urządzeń wykorzystujących wodę - tak, aby zapewnić jej dostawy wyłącznie na najważniejsze potrzeby. Mieszkańcy miasta nie mogą podlewać trawników ani myć samochodów, a za naruszenie tego zakazu grozi grzywna od 3 tys. dolarów.

Ograniczenia nie dotyczą szpitali i restauracji oraz firm dostarczających niezbędne do życia produkty lub usługi dla ludzi, zwierząt i roślin. Jednocześnie wprowadzono zakaz palenia ognia.

Zalecenie dotyczące ograniczenia użycia wody w domu nie oznacza, że miasto "mówi, że nie można wykąpać dzieci" - wyjaśniła burmistrz Calgary Jyoti Gondek.

Media relacjonowały czwartkową konferencję prasową służb miejskich, podczas której sytuację oceniono jako krytyczną, a dyrektor agencji ds. zarządzania kryzysowego w Calgary Sue Henry przyznała, że obecnie trudno ocenić, kiedy uszkodzenia zostaną naprawione.

Miasto poinformowało w komunikacie, że w środę wieczorem zauważono poważną usterkę wodociągów w tej części, która służy do dystrybucji wody w całym mieście. Media przekazały, że tuż przed godz. 19 czasu lokalnego zalana została część dzielnicy Montgomery, a także zamknięto część ulic oraz autostrady Trans-Canada Highway.

Z Toronto Anna Lach (PAP)

lach/ szm/