USA/ Kapitan statku skazany na 4 lata więzienia za zaniedbania, które doprowadziły do śmierci 34 osób
Rodziny ofiar apelowały do sędziego, aby wymierzył 70-letniemu Boylanowi maksymalną karę 10 lat więzienia.
Pożar na statku, do którego doszło 2 września 2019 roku, był jedną z najbardziej tragicznych katastrof morskich w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych.
Pasażerowie byli uczestnikami trzydniowej wycieczki dla miłośników nurkowania, podczas której obserwowali podmorskie życie m.in. wokół wyspy San Miguel.
Statek "Conception" zakotwiczony był u wybrzeży wyspy Santa Cruz, 40 kilometrów na południe od kalifornijskiego miasta Santa Barbara, gdy wybuchł pożar. Zatonął w odległości mniej niż 30 metrów od brzegu. 33 pasażerów i jeden członek załogi zginęło, uwięzionych w kojach pod pokładem.
Boylan był pierwszym, który opuścił statek, skocząc za burtę. Czterech członków załogi, którzy dołączyli do niego, również przeżyło.
Według prokuratury Boylan nie wyznaczył nocnego wachtowego i nigdy nie przeszkolił swojej załogi w gaszeniu pożarów. Brak nocnej wachty spowodował, że ogień mógł się rozprzestrzeniać niezauważony na 23-metrowym statku.
Śledczy, jak pisze AP, nie byli w stanie jednoznacznie określić przyczyny pożaru. Nie wykluczają, że źródłem ognia mogły być ładowane przez noc baterie telefonów komórkowych lub innych urządzeń.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ sp/