Formuła 1 - po raz pierwszy od 5 lat pojadą w Chinach (zapowiedź)
W 2019 roku, gdy ostatni raz rozegrano GP Chin, zwyciężył Brytyjczyk Lewis Hamilton, drugi był Fin Valtteri Bottas, obaj z teamu Mercedes. Trzecie miejsce wywalczył Niemiec Sebastian Vettel z Ferrari, a czwarty był obecny "dominator" Holender Max Verstappen z Red Bulla.
Wtedy jeszcze startował Robert Kubica w teamie Williams, został sklasyfikowany na 17. pozycji. W teamie Red Bull partnerem Verstappena był Francuz Pierre Gasly, a dwukrotnego mistrza świata Hiszpana Fernando Alonso nie było wtedy w cyklu.
Przerwa w rywalizacji F1 w Szanghaju spowodowana była przez pandemię koronawirusa. Chińczycy prowadzący bardzo restrykcyjną politykę związaną z COVID, nawet w ubiegłym roku, gdy wydawało się, że pandemia jest już opanowana, zrezygnowali z organizacji imprezy, choć była ona już w zatwierdzonym kalendarzu FIA.
W tym roku wyścig w Chinach rozpoczyna rywalizację w sprincie. W sezonie odbędzie się sześć takich zawodów: podczas GP Chin, GP Miami, GP Austrii, GP USA, GP Sao Paulo oraz GP Kataru na. Zrezygnowano ze sprintów w Azerbejdżanie i w Belgii, natomiast do kalendarza weszły sprinty na Shanghai International Circuit oraz Miami International Autodrome.
Tegoroczne GP będzie 17. rozegranym w Chinach. Wśród 20 kierowców tylko czterech nigdy nie ścigało się tam bolidem F1. To Oscar Piastri, Yuki Tsunoda, Logan Sargeant i pierwszy Chińczyk Zhou Guanyu.
Tor w Szanghaju niedawno przeszedł poważny remont, położono m.in. nową nawierzchnię, zmodernizowano zaplecze techniczne. To może sprawić kierowcom trochę problemów, gdyż będą mieli tylko jeden trening w piątek, a później od razu kwalifikacje do sobotniego sprintu, który zostanie w rozegrany wczesnym rankiem. Start przewidziano o godz. 5 czasu europejskiego.
Po czterech rundach mistrzostw świata F1 liderem jest obrońca tytułu Verstappen. Holender wygrał trzy wyścigi, jednego - w Australii - nie ukończył z powodu awarii układu hamulcowego. Ma już w dorobku 77 pkt. Drugi jest Meksykanin Sergio Perez z Red Bulla - 64 pkt, a trzeci Monakijczyk Charles Leclerc z Ferrari - 59 pkt. Na czwartej pozycji jest sklasyfikowany Hiszpan Carlos Sainz Jr. z Ferrari - 55 pkt, który triumfował w Australii.
Na powrót F1 do Chin od dawna oczekiwano niecierpliwie w świecie motosportu. "Jako największy rynek motoryzacyjny na świecie i druga co do wielkości gospodarka, Chiny odgrywają kluczową rolę w globalnej obecności sportu. Są dla nas bardzo ważne" - uważa szef ekipy Mercedesa Toto Wolff.
O zainteresowaniu kibiców świadczy także fakt, że bilety, których sprzedaż rozpoczęła się 9 stycznia, już po godzinie nie były dostępne. Cena nie była niska, za najtańsze trzeba było zapłacić około 50-70 euro, natomiast najdroższe kosztowały dobrze ponad 500 euro.
Na Shanghai International Circuit po raz pierwszy wyścig F1 rozegrano w 2004 roku. Wygrał Brazylijczyk Rubens Barrichello z zespołu Ferrari. Jedno okrążenie toru ma 5,451 km. Do przejechania jest 56 okrążeń. Rekordzistą jest Niemiec Michael Schumacher z Mercedesa, który w 2004 roku uzyskał czas 1.32,238.
Dotychczas najwięcej zwycięstw w Szanghaju - sześć - ma w dorobku Hamilton. Po dwa razy triumfował Alonso i Niemiec Nico Rosberg z Mercedesa, a jeden triumf mają w dorobku Barrichello, Brytyjczyk Jenson Button, Fin Kimi Raikkonen, Australijczyk Daniel Ricciardo oraz Niemcy Schumacher i Vettel.
Sobotni sprint startuje o godz. 5, natomiast niedzielny wyścig rozpocznie się o 9 czasu polskiego.
Klasyfikacja MŚ kierowców F1 (po 4 z 24 wyścigów): 1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull Racing) 77 pkt 2. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull Racing) 64 3. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 59 4. Carlos Sainz (Hiszpania/Ferrari) 55 5. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 37 6. Oscar Piastri (Australia/McLaren) 32 7. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 24 8. Fernando Alonso (Hiszpania/Aston Martin) 24 9. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 10 10. Lance Stroll (Kanada/Aston Martin) 9
(PAP)
wha/ cegl/