Ekstraklasa piłkarska - Raków - Legia 1:1 (opinie)
Po meczu Raków Częstochowa - Legia Warszawa (1:1) powiedzieli:
Goncalo Feio (Legia): "Żaden wynik oprócz zwycięstwa nie może dawać zadowolenia. Z drugiej strony wiemy, że Raków u siebie nie przegrywa, ale to też drużyna, która zostawia dużo przestrzeni do gry i my staraliśmy się to wykorzystać. Zagęściliśmy środek boiska i robiliśmy to dobrze. Raków miał więcej piłki niż my i posiadał optyczną przewagę, ale my mieliśmy momenty, które mogły dać nam więcej niż jedno trafienie. Po trzech dniach pracy jestem jednak zadowolony z postawy drużyny - z wyniku nie".
Dawid Szwarga (Raków): "Pierwsza połowa, to dobra gra z obu stron. Mieliśmy dwie, trzy sytuacje, ale bramki nie udało się zdobyć. Szkoda, że John Yeboah był na tym minimalnym spalonym. Stracony wcześniej gol sprawił, że musieliśmy skorygować nasz plan gry. W drugiej połowie graliśmy lepiej, ale Legia długo skutecznie się broniła. Gratulacje dla zespołu za walkę w całym meczu. Od dziesięciu miesięcy jestem trenerem Rakowa i w tym czasie nigdy nie komentowałem pracy sędziów, lecz dzisiaj nie mogę się od tego powstrzymać. W 35. minucie należał się nam oczywisty rzut karny! Dlaczego ta sytuacja nie była "varowana"? Ewidentny błąd sędziego". (PAP)
man/ co/