"Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek, by osiągnąć porozumienie"; negocjacje znalazły się "w ostatnim, kluczowym stadium" - powiedział rzecznik, cytowany przez BBC. Telewizja CNN podała, powołując się na źródło dyplomatyczne, że Katar liczy, iż porozumienie uda się ogłosić nawet jeszcze we wtorek.

Przedstawiciele USA, których CNN określiła jako "zbliżonych do negocjacji" podkreślili, że porozumienia jeszcze nie ma, ale są coraz większymi optymistami w tej sprawie - dodała CNN.

Jeden z przywódców Hamasu Ismail Hanije oświadczył wcześniej, że porozumienie jest bliskie, a Hamas przekazał odpowiedź negocjatorom. Z kolei przedstawiciel Białego Domu John Kirby poinformował, że zakrojone na szeroką skalę wysiłki, mające na celu uwolnienie zakładników, przybliżyły strony do porozumienia.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapewnił, że uwolnienie zakładników to "święta i najwyższa misja".

Według mediów negocjowane porozumienie przewiduje przerwanie walk w Strefie Gazy na trzy dni w zamian za uwolnienie około 50 porwanych do Gazy izraelskich cywilów. CNN wymienia także, jako omawiany element porozumienia, uwolnienie więźniów palestyńskich - po trzech za każdego zwolnionego cywila.

7 października Hamas zaatakował Izrael ze Strefy Gazy, mordując około 1200 osób i uprowadzając do Strefy około 240. Dotychczas zwolniono czterech zakładników. Od 7 października armia izraelska prowadzi operację przeciwko Hamasowi. Pod koniec ubiegłego miesiąca jej oddziały wkroczyły do Strefy Gazy.

W trakcie ataku Hamas uprowadził zarówno cywilów - dzieci i osoby starsze z zaatakowanych kibuców, młodych uczestników festiwalu muzycznego, jak też żołnierzy izraelskich. Netanjahu mówił w październiku, że wśród zakładników znalazło się 33 dzieci. Władze izraelskie informowały też, że wśród uprowadzonych są obywatele ponad 25 państw. (PAP)

awl/ szm/