Radio Opole » Kraj i świat
2023-06-17, 13:50 Autor: PAP

Trener reprezentacji koszykarek Kowalewski: chcę mieć najsilniejszą kadrę od lat (wywiad)

Karol Kowalewski, wybrany niewiele ponad miesiąc temu przez federację pierwszym trenerem reprezentacji Polski koszykarek, zapowiada budowę nowej drużyny. "Chcę mieć najsilniejszą kadrę od lat" - powiedział PAP.

PAP: W debiucie w roli pierwszego szkoleniowca, bo był pan przez trzy lata asystentem Marosa Kovacika, reprezentacja przegrała cztery mecze sparingowe (po dwa ze Słowenią i Turcją). Jak pan widzi ten pierwszy okres pracy? Jest pan zadowolony, choć może trudno o tym mówić, skoro nie udało się wygrać z żadnym z uczestników trwających mistrzostw Europy?


Karol Kowalewski: Tu nie chodziło o wynik, choć każdy sportowiec i trener chce wygrywać. Jak najbardziej jestem zadowolony. Przeciwników mieliśmy bardzo mocnych, a w naszym składzie brakowało wielu zawodniczek, z różnych przyczyn. Młode zawodniczki zobaczyły, jak reprezentacja wygląda od „środka”, poznały atmosferę i wypełniały swoje zadania.


PAP: Grał pan ze Słowenią i Turcją, czyli zespołami, z którymi biało-czerwone rywalizowały w ostatnich eliminacjach, w których awans do finałów był o włos...


 


K.K.: Tak się ułożyło niestety. Inni rywale mieli już kalendarze ułożone i przygotowane przed mistrzostwami Europy, gdy objąłem kadrę i zaczęliśmy planować letnie zgrupowania. 


PAP: A długo zastanawiał się pan nad propozycją PZKosz.? Ma pan już wiele sukcesów klubowych z BC Polkowice, ale ciągle jest bardzo młodym szkoleniowcem jako 34-latek. Kadra to kolejne wyzwanie?


K.K.: Przyznaję, że długo się nie zastanawiałem, bo w karierze trenera propozycji pracy z reprezentacją za dużo nie ma. Kadra to zawsze duży zaszczyt i tak to traktowałem jako asystent, i tym bardziej traktuję jako pierwszy szkoleniowiec. Rozmowa była krótka i treściwa. Myślę, że mało który trener odmówiłby.


PAP: Właśnie trwa Eurobasket, czwarty bez Polski, która od 2015 roku nie kwalifikuje się do finałów. Ma pan pomysł i wiarę, jak to zmienić, by znowu biało-czerwone, mistrzynie Europy z 1999 r., istniały w europejskiej koszykówce?


K.K.: Byłem z drużyną od kilku lat, wiem, w co w chodzę i jaki bagaż zabieram ze sobą. Zdaję sobie sprawę z naszych ułomności, ale wierzę, że uda się zbudować drużynę najsilniejszą od lat. Zanim powiedziałem federacji +tak+, wykonałem kilka telefonów do zawodniczek, których nie było w kadrze od kilku lat, a mają potencjał. Uzyskałem od nich pozytywny odzew. To było dla mnie bardzo istotne.


PAP: Skoro mówi pan o budowaniu najmocniejszej kadry, to nie sposób nie zapytać, czy będzie w niej środkowa z Polkowic, gwiazda Euroligi Stephanie Mavunga z Zimbabwe. Czeka na polski paszport od blisko dwóch lat i miała już pomóc reprezentacji w ostatnich eliminacjach. Tak się nie stało, a wiadomo, jakiej klasy jest to koszykarka i co jej obecność da odmładzanej przez pana drużynie.


K.K.: Jestem przekonany, że Stephanie zagra w końcu, już w listopadowych eliminacjach do mistrzostw Europy 2025 w biało-czerwonych barwach. To jest dla mnie bardzo istotne, ale nie tylko dla mnie, dla wszystkich, którzy są wokół drużyny narodowej, także dla dziewczyn. Po rozmowach widać, że wszyscy patrzymy w jednym kierunku. Wierzę, że w końcu uda się osiągnąć ten upragniony cel, czyli awans do Eurobasketu, choć nie będzie to łatwe. Wiele zależy od losowania grup, czy trafimy do cztero- czy do trzyzespołowej grupy. Dla nas: sztabu, dziewczyn, federacji cel jest jasny - awans.


PAP: Po meczach sparingowych z kim wiąże pan największe nadzieje w listopadowych eliminacjach?


K.K.: Nie lubię publicznie mówić o personaliach. Ważne jest to, że większość młodych koszykarek pokazała swoje umiejętności. Zresztą znamy ich nazwiska i potencjał. Trudno mówić o Kamili Borkowskiej (20-letnia środkowa - PAP), że jest nową, bo gra w seniorskim zespole od kilku lat, ale… ważne jest to, że w meczach sparingowych nie była rezerwową, lecz podstawową zawodniczką i grała po 28 minut. Będę dążył do tego, by młode nie tylko debiutowały i poznawały atmosferę, system gry, ale otrzymywały coraz większe role.


PAP: Ma pan w kadrze kilka zawodniczek z Polkowic, ze swojego klubu, które znają się znakomicie. To duży plus.


K.K.: Tak, oczywiście, chcę by +kręgosłup+ budowanego zespołu narodowego znał się jak najlepiej. Gdyby udało się jak najwięcej kluczowych zawodniczek zebrać w Polkowicach, to byłby to nasz atut i plus w rywalizacji z innymi reprezentacjami. Nie odkrywam niczego nowego, bo kiedyś tak było w polskiej koszykówce, za czasów największych sukcesów, że o sile drużyny narodowej stanowiły koszykarki znające się świetnie z klubów, m.in. z Wisły Kraków.


PAP: Patrzy pan też za ocean, do ligi NCAA, gdzie jest kilka Polek, potencjalnych kadrowiczek?


K.K. Tak, tym bardziej, że poprowadzę także kadrę na Uniwersjadzie, która odbędzie się w Chinach pod koniec lipca. Od 16 lipca rozpoczynamy zgrupowanie w Szczyrku, na którym pojawią się m.in. Zuzanna Kunicka, która ostatnie pięć lat spędziła za oceanem, a wcześniej była etatową reprezentantką juniorskich drużyn, czy Zuzanna Puc, która grała w NCAA, a ostatni sezon występowała w II lidze francuskiej. To są dziewczyny, które trochę straciliśmy z horyzontu reprezentacyjnego i teraz, na Uniwersjadzie, będą miały szanse się pokazać.


PAP: Po zgrupowaniu kadry i meczach sparingowych miał pan kilka dni przerwy, ale cały czas jest pan w pracy - buduje skład BC Polkowice na nowy sezon. Znalazł pan jeszcze czas na wyjazd do Słowenii na mistrzostwa Europy, które trwają w Lublanie od czwartku. Jak udaje się panu panować nad tym wszystkim?


K.K.: Ciężko jest, ale internet bardzo pomaga. Jako osoba kochająca sport i swoją pracę nie narzekam za bardzo. W Słowenii będę przynajmniej do fazy ćwierćfinałów. Nasiąkam atmosferą imprezy, śledzę czołowe zespoły, podpatruję rozwiązania taktyczne. Zdaję sobie sprawę z tego, że czas poświęcony kadrze w okresie, gdy nie ma rozgrywek ligowych jest bardzo istotny, a włożona praca zaprocentuje.


PAP: A kiedy przyjdzie czas na zupełny reset i odpoczynek bez koszykówki?


K.K.: Jak wszystko będzie ułożone… Myślę, że po Uniwersjadzie, a przed przygotowaniami do sezonu znajdzie się taki czas.


*34-letni Karol Kowalewski jako szkoleniowiec drużyny Polkowic zdobył trzy mistrzostwa Polski (2018, 2019 - jako asystent oraz 2022), dwa wicemistrzostwa (2021, 2023), a także trzy razy krajowy puchar (2019 - jako asystent oraz 2022, 2023) i dwa razy Super Puchar (2021, 2022). Wybrany został na najlepszego trenera Energa Basket Ligi Kobiet w 2022 r.


Rozmawiała Olga Miriam Przybyłowicz (PAP)


olga/ af/


 


 


Kraj i świat

2024-07-30, godz. 18:20 Paryż/kajakarstwo górskie - Zwolińska w C1 i Polaczek w K1 awansowali do półfinałów Kajakarka górska Klaudia Zwolińska z 10. wynikiem awansowała do półfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu w slalomie C1. Awans do półfinału zapewnił sobie… » więcej 2024-07-30, godz. 18:20 Uganda/ Dzieci znalazły 17 ludzkich czaszek; policja podejrzewa zabójstwa rytualne Dzieci zbierające drewno na opał natknęły się w poniedziałek na jamę wypełnioną metalowymi skrzyniami, w których znajdowało się 17 ludzkich czaszek… » więcej 2024-07-30, godz. 18:20 Szczecin/ 16-latek zatruty fentanylem trafił na SOR, a później na toksykologię Szesnastoletni pacjent po zażyciu fentanylu trafił w poniedziałek do Kliniki Pediatrii, Nefrologii Dziecięcej, Dializoterapii i Leczenia Ostrych Zatruć szczecińskiego… » więcej 2024-07-30, godz. 18:10 Rosja/ Siły ukraińskie uderzyły w bazę naftową w obwodzie kurskim, wybuchł pożar Ukraińskie Siły Obronne uderzyły w poniedziałek wieczorem w skład ropy naftowej w Kursku w Rosji; według doniesień wywiadu w obiekcie wybuchł pożar -… » więcej 2024-07-30, godz. 18:10 Niemcy/ Autor książki o Powstaniu Warszawskim dla PAP: wiedzy o powstaniu i o Polsce jest więcej Niemiecki historyk prof. Stephan Lehnstaedt z berlińskiego Touro University jest autorem książki 'Der Warschauer Aufstand 1944' (Powstanie Warszawskie 1944)… » więcej 2024-07-30, godz. 18:10 Paryż/żeglarstwo – Polacy na szóstym miejscu po dziewięciu wyścigach w klasie 49er Dominik Buksak (AZS AWFiS Gdańsk) i Szymon Wierzbicki (OŚ AZS Poznań) awansowali trzeciego dnia olimpijskich regat w klasie 49er z ósmego na szóste miejsce… » więcej 2024-07-30, godz. 18:10 Sosnowiec/ Kolejne inwestycje na stawie Balaton dzięki głosom mieszkańców Do końca roku na stawie Balaton w Sosnowcu powstaną m.in. pływające pomosty, podesty i mostki. Będzie to druga część prac w tym miejscu po zakończonej… » więcej 2024-07-30, godz. 18:10 Niemcy/ Trybunał Konstytucyjny: reforma prawa wyborczego częściowo niezgodna z konstytucją Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe orzekł we wtorek, że reforma prawa wyborczego z 2023 r. jest częściowo niezgodna z konstytucją i uchylił niektóre… » więcej 2024-07-30, godz. 18:00 Wietnam/ Borrell: UE chce poprawy stosunków z Hanoi; będziemy wspierać wasze bezpieczeństwo Szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell wyraził we wtorek w Hanoi nadzieję na rozpoczęcie współpracy nad poprawą stosunków dyplomatycznych z Wietnamem… » więcej 2024-07-30, godz. 18:00 Stolica/ Rusza nabór zgłoszeń do stypendiów artystycznych m.st. Warszawy Już piętnaście lat Warszawa wspiera twórczynie i twórców w realizacji ich różnorodnych projektów. 1 sierpnia zaczynamy przyjmować zgłoszenia do stypendiów… » więcej
78798081828384
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »