Gliński: rozmowy z niemiecką minister kultury o restytucji dóbr kultury i stratach wojennych (krótka)
Gliński relacjonował na konferencji prasowej, że rozmowa z Roth w Warszawie skoncentrowała się wokół kwestii restytucji dóbr kultury. Przypomniał, że w czasie II wojny światowej Polska straciła ponad 500 tys. ruchomych dóbr kultury, z których - jak zaznaczył - większość stanowiły "rzeczy zrabowane w sposób systematyczny przez okupanta niemieckiego". Podkreślił, że wiele z tych dóbr kultury znajduje się nadal na terenie Niemiec.
"Prowadzimy 20 procesów restytucyjnych na terenie państwa niemieckiego. Nie wszystkie są łatwe i nie wszystkie prowadzą do szczęśliwego finału" - powiedział.
Minister przypomniał w tym kontekście przypadek nieodzyskanego obrazu Kandinsky’ego, który pojawił się w Niemczech na aukcji i nie jest stratą wojenną, jako że został skradziony w latach 80. z polskiego muzeum. Podkreślał, że niemieckie prawo w obecnym kształcie bardzo utrudnia proces restytucji.
Drugim tematem poruszanym na spotkaniu, jak relacjonował Gliński, była kwestia odszkodowań wojennych od Niemiec na rzecz Polski za straty poniesione przez nasz kraj w czasie II wojny światowej. Podkreślił, że tu różnice stanowisk pomiędzy rządami polskim i niemieckim "są diametralne".
Gliński przekazał, że poruszono także kwestię pomnik polskich ofiar w Berlinie. "Od 20 lat toczy się dyskusja na temat budowy miejsca, które upamiętniałoby czy też jakiegoś upamiętnienia, które odnosiłoby się do polskich ofiar II wojny światowej, bo takiego upamiętnienia w Berlinie nie ma. Niestety wciąż nie ma konkluzji jeżeli chodzi o ten projekt, a ostatnio obecny (niemiecki) rząd zmienił jego koncepcję " - powiedział.
Podkreślił, że ta zmiana budzi jego niepokój, ponieważ ta nowa koncepcja "idzie w kierunku budowy domu spotkań polsko-niemieckich pamięci tysiącletniej", a nie bezpośredniego upamiętnienia ofiar. Minister wyraził nadzieję, że będzie jeszcze okazja, by sprawę omówić i wyjaśnić. (PAP)
wni/ oloz/ itm/