Szwecja/ Poseł prawicy, który nielegalnie płacił za seks, na celowniku prokuratury
Według gazety "Expressen" parlamentarzysta Kjell Jansson w grudniu ubiegłego roku spotkał się z kobietą w pubie w centrum Sztokholmu, a następnie spędził z nią noc w swoim mieszkaniu służbowym. Po spotkaniu mężczyzna przelał na konto kobiety 5 tys. koron (ok. 450 euro). Polityk tłumaczył, że chciał pokryć koszt taksówki oraz pomóc jej finansowo.
Po trzech dniach pracownica seksualna zażądała kolejnych pieniędzy pod groźbą ujawnienia kompromitujących zdjęć. Parlamentarzysta w ciągu następnych tygodni zapłacił 60 tys. koron (ok. 5,3 tys. euro). Jansson zgłosił sprawę służbom specjalnym SAPO dopiero w lutym tego roku, gdy kobieta wystąpiła o kolejne 20 tys. koron.
Kobieta, która twierdzi, że umawiała się z politykiem na płatny seks, została oskarżona przez prokuraturę o szantaż i wymuszanie. Była ona wcześniej skazana na rok i dziewięć miesięcy za napaść z nożem na byłego partnera.
Po wypłynięciu sprawy w mediach parlamentarzysta w piątek zawiesił wykonywanie funkcji publicznych.
Autor komentarza opublikowanego w dzienniku "Aftonbladet" zauważył, że ważny polityk, który daje się szantażować, stwarza ryzyko dla bezpieczeństwa państwa.
W Szwecji płacenie za seks jest karalne, grozi za to do roku więzienia lub grzywna. Natomiast przestępstwem nie jest oferowanie tego rodzaju usług.(PAP)
zys/ mms/