Ekstraklasa piłkarska – Raków - Śląsk 4:1 (opinie)
Po meczu ekstraklasy Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław (4:1) powiedzieli:
Marek Papszun (trener Rakowa): "Gratulacje dla mojej drużyny to za mało - 17 spotkań bez porażki zasługuje na pochwałę. Musimy iść dalej w tym kierunku i dalej wygrywać. Liczę, że szybko dołączą do zespołu ci, których dzisiaj w kadrze meczowej, tylko 18-osobowej, zabrakło - Patryk Kun, Tomek Petrasek i Wiktor Długosz. Mecz toczył się pod naszą kontrolą, ale zawodnicy mieli w pierwszej połowie za mało cierpliwości. W drugiej zagrali z większą energią, z większą determinacją i efektem tego były ładne bramki. Teraz się cieszymy, ale już myślimy o meczu z Cracovią".
Ivan Djurdjevic (trener Śląska): "Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężkie spotkanie, że przez większą część meczu będziemy cierpieć, mając za przeciwnika tak dobrą drużynę, jak Raków. Szkoda pierwszej bramki, bo do jej utraty dość dobrze rozbijaliśmy ataki gospodarzy. W przerwie uczulaliśmy zawodników, żeby się nie +podpalać+, bo Raków tylko na to czeka. Ale szybko padł drugi gol, a potem trzeci. John Yeboah wszedł do gry tak późno, bo ze względu na pewne dolegliwości mógł zagrać tylko 20-30 minut, a będzie nam bardzo potrzebny w następnych meczach".(PAP)
man/ marw/ pp/