UE/ Ambasador Sadoś: chcemy, żeby Unia działała szybciej, również w zwalczaniu propagandy Rosji
"15 lat Biełsatu - jedynej niezależnej telewizji, która nadaje w języku białoruskim, ale też ma swoje programy w języku rosyjskim, przeznaczone dla mieszkańców Federacji Rosyjskiej" - przypomniał Sadoś.
"Rozmawiamy teraz w Brukseli na temat możliwości zatrzymania rosyjskiej agresji na Ukrainie, o pomocy humanitarnej, (...) pomocy wojskowej, sankcjach, pomocy makrofinansowej, europejskiej perspektywie dla Ukrainy i o zbieraniu dowodów zbrodni wojennych. Ale wszyscy wiemy o tym, że jedną z kluczowych kwestii w tym całym pakiecie jest przeciwdziałanie truciźnie rosyjskiej propagandy, rosyjskiej dezinformacji, która jest prymitywna, ale bywa bardzo skuteczna. Również, a może w szczególności, w Europie Zachodniej. Dlatego też niezależne media, alternatywna informacja jest tak kluczowa w tej chwili" - tłumaczył polski dyplomata.
Pytany, czy UE w wystarczającym zakresie wspiera te działania, odparł:
"My chcemy, żeby Unia działała szybciej i w większym zakresie. We wszystkich dziedzinach, które wcześniej wspomniałem. Również w wymiarze zwalczania rosyjskiej propagandy i budowania niezależnych mediów. Biełsat jest wyjątkową instytucją, dlatego, że pracują tam dziennikarze Białorusini, Rosjanie i jest w zasadzie unikatową instytucją jeśli chodzi o jej 15-letnie doświadczenie" - podsumował Sadoś.
Telewizja Biełsat jest częścią TVP S.A. Rozpoczęła nadawanie w 2007 r. dla odbiorcy białoruskiego i w języku białoruskim. W 2017 r. na antenie pojawił się serwis informacyjny, skierowany do widza rosyjskojęzycznego na całej przestrzeni postsowieckiej. Ponadto stacja posiada dwie strony internetowe: redagowaną w czterech językach – białoruskim, rosyjskim, polskim i angielskim, a także oddzielną dla czytelników rosyjskojęzycznych poza Białorusią.
Kanał od początku współfinansuje polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, przy udziale międzynarodowych donorów, z których najważniejsi to: SIDA (Szwecja), Nordycka Rada Ministrów, resorty dyplomacji Norwegii, Holandii, Kanady, Litwy, rządy Wielkiej Brytanii i Irlandii oraz Departament Stanu USA.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)
asc/ mal/