Cichanouska podała również adres, na który można wysyłać wiadomości do Bialackiego: SIZO-1, vulica Valadarskaha 2, 220030, Minsk, Belarus. (https://tinyurl.com/yckmpxse).

"Pokażmy, że świat wspiera wolną Białoruś" - zachęcała liderka opozycji.

Białoruska polityk publikowała kilka wpisów w związku z uhonorowaniem Bialackiego przez Komitet Noblowski. Jak napisała, 25 września obchodził on w więzieniu 60. urodziny, podobnie jak 10 lat temu również w celi świętował swoje 50. urodziny. Dodała, że historia jego życia to historia Białorusi i jej "trwającej dziesiątki lat walki o wolność".

"Jestem szczęśliwa, że Białoruś ma teraz kolejnego laureata Nobla, który walczy o wolność. Po raz pierwszy nasz białoruski laureat Nobla przebywa w więzieniu. Ale jestem pewna, że ci, którzy represjonują Alesia i tysiące innych niewinnych osób zostaną pociągnięci do odpowiedzialności" - napisała Cichanouska.

Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury otrzymała w 2015 r. białoruska pisarka, tworząca w języku rosyjskim, Swiatłana Aleksijewicz. W czerwcu bieżącego roku trafiła na listę pisarzy, których książki na Białorusi należy wycofać ze szkolnych bibliotek. Na liście białoruskiego reżimu znalazły się 33 nazwiska.

W pierwszej reakcji na otrzymanie nagrody Nobla przez swojego rodaka Cichanouska stwierdziła, że dzięki temu wyróżnieniu doceniono wszystkich Białorusinów walczących o wolność. To samo wyróżnienie za 2022 rok otrzymało również ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskich i zdelegalizowane niedawno rosyjskie stowarzyszenie Memoriał, badające zbrodnie stalinowskie, broniące praw człowieka i dokumentujące nadużycia władz. (PAP)

kjm/ mal/

arch.