Serbia/ Ambasador Ukrainy: z każdym zabitym dzieckiem trudniej zrozumieć Belgrad, unikający nałożenia na Rosję sankcji
"Chcielibyśmy widzieć w Serbii przyjaciela i sojusznika, dlatego trudno nam zrozumieć argumenty Belgradu" - powiedział w udzielonym telewizji N1 wywiadzie Tolkacz.
Serbia jest jedynym krajem regionu Bałkanów Zachodnich, który nie przyjął przeciwko Rosji żadnych sankcji. Pod koniec września ministrowie spraw zagranicznych Serbii i Rosji - Nikola Selaković i Sergiej Ławrow - podpisali obejmujący lata 2023-34 plan konsultacji międzyresortowych. "Serbia nie wprowadza wymierzonych w Rosję sankcji, ponieważ walczy o swoje interesy na każdym możliwym polu" - przyznał w sobotę serbski prezydent Aleksandar Vuczić.
Tolkacz wezwał w poniedziałek serbskie władze do wprowadzenia sankcji i wspólnej walki za podzielane wartości. "Oczekujemy wsparcia Serbii i przyłączenia się do sankcji. Pomoże nam to podkreślić przywiązanie do wspólnych wartości" - ocenił dyplomata. "Potrzebna jest też pomoc militarna" - dodał.
Ambasador przyznał, że państwa doskonale rozumieją się w kwestiach humanitarnych. "Istnieje wzajemne zrozumienie w sprawie pomocy uciekającym przed wojną uchodźcom" - zapewnił Tolkacz, podkreślając, że przebywający w Serbii Ukraińcy nie spotykają się z żadnymi problemami. (PAP)
jbw/ tebe/