UE/ Europosłanka Zalewska: wypowiedź von der Leyen na temat Włoch "arogancka i niedopuszczalna"
Zalewska przypomniała, że 22 września podczas debaty na Uniwersytecie Princeton w USA szefowa KE zawarła w swej wypowiedzi "aroganckie i niedopuszczalne tezy dotyczące reguł demokratycznych w suwerennych państwach członkowskich Unii Europejskiej".
"Deklarowany zaledwie parę minut wcześniej w innym fragmencie wypowiedzi szacunek i respekt wobec reguł demokracji okazał się jedynie sztafażem mającym ukryć faktyczne, autorytarne postrzeganie praw demokratycznych krajów członkowskich" – oceniła europosłanka w interpelacji.
Jak przypomniała, von der Leyen na początku swojego wystąpienia mówiła, że ostatecznie demokracje we wszystkich formach sprowadzają się do jednego punktu - dają ludziom głos i możliwość zmiany rzeczy przy urnie wyborczej. Jednakże przewodnicząca KE dodała również: "Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Były też wybory w Szwecji. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier".
Zdaniem Zalewskiej ta wypowiedź nie pozostawia żadnych złudzeń i nasuwa kilka pytań.
Eurodeputowana PiS pyta, "czym różnią się demokratyczne rozstrzygnięcia, rzekomo respektowane przez władze Unii, podjęte w wymienionych krajach, od wyborów dokonanych w pozostałych państwach UE". "I co to znaczy +trudny kierunek+? Dla kogo +trudny+ i według jakich kryteriów?" – dopytuje.
Zalewska chce też wiedzieć, o jakich +narzędziach+ jest mowa, gdyż, jak dodaje, "wobec Polski nadużywa się bezprawnie procedury praworządności, nie popierając jej żadnymi argumentami".
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)
asc/ ap/